Ancelotti prowadzi z Kloppem
Carlo Ancelotti i Jürgen Klopp mierzyli się ze sobą w sumie dziesięciokrotnie. W tym czasie Włoch zanotował cztery zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki. Do starcia numer jedenaście dojdzie już jutro w ramach finału Ligi Mistrzów.
Fot. Getty Images
Dwaj starzy znajomy ponownie się ze sobą spotkają – tym razem w finale Ligi Mistrzów. Jak do tej pory Carlo Ancelotti i Jürgen Klopp mierzyli się ze sobą zarówno w najważniejszych europejskich rozgrywkach, jak i w FA Cup i w Premier League i na ten moment lepszym bilansem może się pochwalić obecny szkoleniowiec Realu Madryt. Na dziesięć bezpośrednich pojedynków Carletto górą był czterokrotnie, trzykrotnie padł remis i trzykrotnie lepszy był Niemiec. Co ciekawe i niezwykle ważne dla madridistas, Włoch wyróżnia się przede wszystkim w Lidze Mistrzów.
Do pierwszego starcia obu panów doszło w sezonie 2013/14. W ćwierćfinale europejskich rozgrywek Real Madryt Ancelottiego wygrał pierwszy mecz z Borussią Dortmund (3:0 po bramkach Garetha Bale'a, Isco i Cristiano Ronaldo), by do rewanżu na Signal Iduna Park podejść w bardzo komfortowej sytuacji w kontekście walki o awans do półfinału. Podopieczni Kloppa w żadnym momencie jednak nie dali za wygraną i byli o krok od przeprowadzenia remontady – ostatecznie skończyło się na zwycięstwie gospodarzy 2:0.
Kolejne pojedynki Ancelottiego i Kloppa miały już miejsce w zupełnie innych warunkach – ten pierwszy prowadził Napoli, a drugi był już szkoleniowcem Liverpoolu. W fazie grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2015/16 pierwszy mecz wygrali Włosi (1:0 po bramce Lorenzo Insigne), a drugi Anglicy (1:0 po bramce Mohameda Salaha). Następnie w ramach sezonu 2019/20 zwycięsko z tego dwumeczu wyszło już Napoli – wygrana 2:0 w Neapolu (po bramkach Driesa Mertensa i Fernando Llorente) i remis 1:1 na Anfield.
Po sześciu starciach w Lidze Mistrzów przyszła pora na derbowe pojedynki na Wyspach Brytyjskich. Klopp wciąż prowadził Liverpool, a Ancelotti przejął Everton. Do pierwszego meczu pomiędzy Włochem a Niemcem doszło w ramach FA Cup – The Reds wygrali 1:0 po bramce Curtisa Jonesa. Był to jednak ostatni jak do tej pory triumf Klopp nad Carletto, gdyż później przyszła pora na dwa remisy i jedno zwycięstwo Evertonu (2:0 po bramkach Richarlisona i Gylfiego Sigurðssona).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze