„Zastąpienie Tchouaméniego będzie niezwykle trudne”

Z pewnością zabraknie Auréliena Tchouaméniego, który według naszych informacji dołączy do Liverpoolu lub Realu Madryt… 
(Śmiech) Szczerze mówiąc, nie mam preferencji. Jak zawsze, gdy sprzedajesz zawodnika, potrzebujesz uczciwego wynagrodzenia. Każdego roku rynek jest inny. Wszyscy widzieli, jak dobrym graczem jest Aurélien, ale wszyscy wiedzą też, że jesteśmy ambitnym klubem z ambitnym udziałowcem, więc nie mam żadnych preferencji, jeśli chodzi o jego sprzedaż. Będziemy musieli być bardzo agresywni, jeśli chodzi o oferty, gdy tracimy tak niezwykle utalentowanego zawodnika.  

Jeśli odejdzie, Philippe Clement powiedział, że trudno będzie znaleźć zawodnika jego kalibru, który mógłby go zastąpić. Jak możecie temu przeciwdziałać?
Dlatego właśnie jest tak rozchwytywany (śmiech), ponieważ rynek jest zazwyczaj dość sprytny, zwłaszcza w klubach, o których wspomniałeś. Dlatego zastąpienie go będzie niezwykle trudne, ale postaramy się zwiększyć możliwości zespołu. Myślę, że ważne jest, aby budować zespół, a nie tylko skupiać się na poszczególnych jego członkach. Mamy bardzo konkurencyjny styl gry i dla nas sukcesem byłoby zbudowanie mocnego zespołu i jakości całej grupy, ponieważ po zakończeniu okresu przygotowawczego czekają nas mecze, które potrwają do połowy września. Dlatego uważam, że zastąpienie Auréliena Tchouaméniego w tym czasie byłoby trudnym zadaniem, ale byłoby nim dla każdego. 

Hiszpańskie i francuskie media potwierdzają, że w walce o 22-letniego pomocnika liczą się przede wszystkim Real Madryt i Liverpool. Na ten moment wydaje się, że piłkarz jest bliżej przenosin na Santiago Bernabéu. Monaco ma oczekiwać za niego około 70 milionów euro, przez co The Reds rozglądają się za kimś innym. RMC Sport informuje zaś wręcz, że Francuz wybrał już Królewskich.