RMC: Tylko Real i Liverpool w wyścigu po Tchouaméniego
Jak informuje RMC Sport, w walce o podpis Tchouaméniego pozostają już tylko dwa kluby. Pomocnik odrzucił opcję przejścia do Paris Saint-Germain.
Fot. Getty Images
Jak informuje RMC Sport, lista potencjalnych klubów, do których może tego lata trafić Aurelién Tchouaméni skurczyła się do dwóch. Mowa tu o Realu Madryt oraz Liverpoolu, z którymi reprezentant Francji uzgodnił warunki kontraktu, a oba kluby negocjują obecnie z AS Monaco. Cała operacja ma zamknąć się do końca tygodnia, natomiast jasne jest, że pomocnik nie trafi do PSG. W ostatnich tygodniach paryżanie mieli naciskać na zawodnika i klub z Księstwa, a negocjacjami miał zająć się sam Nasser Al-Khelaifi zamiast Leonardo, podobnie jak w przypadku Ousmane'a Dembélé. Ostatecznie jednak nie przyniosło to skutku.
Nowy kontrakt podpisany przez Kyliana Mbappé odegrał sporą rolę w zainteresowaniu Tchouaménim, ponieważ napastnik od razu wykorzystał to, o czym mówiło się od dłuższego czasu i poprosił o sprowadzenie kolegi z reprezentacji do PSG. Do ekipy z Paryża ma trafić także Luís Campos, który pracował przecież w Monaco, co może stworzyć interesujący układ sił w tych negocjacjach. Jednakże Paul Mitchell, obecny dyrektor sportowy Monaco, żąda 80 milionów euro za Tchouaméniego.
Sam Francuz ma mieć obiecane, że tego lata klub pozwoli mu odejść. Od kilku tygodni kwestię negocjacji pozostawił swojemu otoczeniu, by móc w pełni skupić się na walce o awans do Ligi Mistrzów z AS Monaco. Jak informują francuskie media, pomocnik wydawał się w stu procentach skoncentrowany na swojej formie i boiskowych występach, nigdy nie sprawiając wrażenia, jakby myślał o czymś innym i nie był całkowicie zaangażowany. Wczorajszy wieczór zakończył z jednej strony smutny, bo uciekło mu miejsce gwarantujące bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, ale jednocześnie dumny, ponieważ jego klub zakończył rozgrywki na podium. Wedle informacji RMC, Tchouaméni chce odejść, ale odejść za granicę i nie trafi do PSG. W grze pozostają więc Liverpool, który od dłuższego czasu jest zainteresowany jego usługami, oraz Real Madryt, który podobnie jak w przypadku Camavingi, chciałby porażkę w sprawie Kyliana Mbappé przekuć w sukces na innym polu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze