MARCA: Ospina może zastąpić Łunina

Andrij Łunin chce grać, odgrywać ważniejszą rolę i otrzymywać więcej szans, niż miał od czasu przybycia do Realu Madryt. Szuka drużyny, w której będzie miał gwarantowane miejsce w składzie lub w której będzie mógł przynajmniej walczyć o to, by występować od początku, co – mając przed sobą Courtois – jest praktycznie niemożliwe. W obliczu sytuacji, która pojawi się za kilka tygodni, klub już uruchomił swoje radary, a nazwisko, które najbardziej rzuca się w oczy, to David Ospina – bramkarz Napoli, którego kontrakt wygasa 30 czerwca. Jeśli dojdzie do porozumienia, 33-letni Kolumbijczyk stworzyłby doświadczony duet z belgijskim bramkarzem, którego wspieraliby młodzi zawodnicy ze szkółki, tacy jak Luis, Toni i Cañizares.

Relacje Łunina z Ancelottim i Courtois są doskonałe. W rzeczywistości Włoch jest zachwycony codzienną pracą Ukraińca, do tego stopnia, że w trakcie sezonu był bardzo bliski dania mu szansy, której się domagał, ale kilka złych wyników drużyny nie skłoniło trenera do podjęcia ostatecznej decyzji, która nadeszła w meczach z Atlético i Cádizem. Łunin pokazał w nich, że jest w stanie grać na wysokim poziomie. Derby były jego pierwszym meczem w La Lidze z Realem Madryt. Wcześniej zadebiutował w Primera División z Leganés, gdzie zagrał w pięciu meczach.

Wypożyczenia i mało minut
Ukrainiec przybył do Realu Madryt latem 2018 roku, a prawda jest taka, że nie ma zbyt wielu minut w zespole. Był wypożyczany do Leganés, Valladolidu i Oviedo, w tym ostatnim zespole rozegrał dwadzieścia spotkań. U Zizou nie otrzymał niezbędnego zaufania i w poprzednim sezonie czuł się odsunięty od drużyny, co w tym sezonie nie miało miejsca. Teraz szuka nowego zespołu, ale w żadnym wypadku nie chce na stałe żegnać się z Realem Madryt.

W klubie rozpoczęła się dyskusja na temat poszukiwania następcy. Choć niektórzy dyrektorzy optowali za poszukiwaniem kolejnych młodych talentów, ostatecznie zwyciężyła koncepcja posiadania sprawdzonego bramkarza, takiego jak niegdyś Areola, który obecnie występuje w West Hamie, a który przybył do klubu na zasadzie wypożyczenia z PSG.

Możliwość sprowadzenia Ospiny jest obecnie głównym tematem rozmów w Valdebebas. Ancelotti doskonale zna Kolumbijczyka. W Napoli ich drogi się zbiegły, a on sam uważa, że dzięki niemu i Courtois oraz młodym zawodnikom bramka będzie obsadzona z nawiązką. Ceni Łunina i twierdzi, że zasługuje na szansę bycia starterem.

Jak dowiedziała się MARCA, Ospina zgodziłby się na przyjście do Realu Madryt, wiedząc, że ma przed sobą prawdopodobnie najlepszego bramkarza na świecie. W Valdebebas rozumieją też chęć gry Lunina, ale przyznają, że byliby zadowoleni z jego pozostania.