I przyszła pora na szpaler
Przed rozpoczęciem wczorajszego meczu na Santiago Bernabéu Levante przywitało piłkarzy Realu Madryt tradycyjnym szpalerem. Był to pierwszy taki przypadek od 2012 roku.
Fot. własne
Trener Alessio Lisci zapowiedział to na przedmeczowej konferencji prasowej i tak też się stało. Piłkarze Levante zrobili to, czego kilka dni temu odmówiło Atlético Madryt i przed rozpoczęciem wczorajszego spotkania na Santiago Bernabéu ustawili Królewskim szpaler celem pogratulowania im tytułu mistrzowskiego. Gest ten spotkał się oczywiście z brawami zgromadzonych na trybunach madridistas.
Przypomnijmy jednak, że tym pierwszym rywalem Los Blancos po faktycznym przypieczętowaniu mistrzostwa Hiszpanii było Atlético Madryt. Jednak po burzy, jaka w związku z tym rozpętała się w hiszpańskich mediach, Los Rojiblancos zapowiedzieli, że aby niepotrzebnie nie podgrzewać atmosfery wokół Derbów Madrytu, nie zdecydują się na ustawienie tradycyjnego szpaleru. Taką właśnie narrację w kolejnych dniach podtrzymywali i piłkarze, i trener Diego Simeone, i prezes Enrique Cerezo.
Pierwszy szpaler od 2012 roku
Od poprzedniego szpaleru na Santiago Bernabéu upłynęło w sumie dziesięć lat. Tym samym piłkarze Levante powtórzyli wczoraj gest, na który przy okazji końcówki sezonu 2011/12 zdecydowała się Mallorca, która w ten sposób pogratulowała mistrzostwa drużynie prowadzonej wówczas przez José Mourinho. Oczywiście tym najgłośniejszym i najbardziej pamiętnym przypadkiem pozostaje szpaler w wykonaniu Barcelony z sezonu 2007/08.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze