Advertisement
Menu

Nikt nie dogoni już Benzemy

Karim kolejny raz pokazuje że znajduje się w świetnej formie i w tym sezonie nie będzie tylko najlepszym strzelcem w La Lidze, ale też w Lidze Mistrzów.

Foto: Nikt nie dogoni już Benzemy
Fot. Getty Images

Karim Benzema nie przestaje zadziwiać i kolejny raz udowadnia, że Złota Piłka powinna trafić w jego ręce. Francuz nie był wczoraj głównym bohaterem magicznego wieczoru na Santiago Bernabéu, bo show skradli Rodrygo z Camavinga, ale 34-latek kolejny raz dołożył swoją cegiełkę do wielkiej remontady Królewskich. To wychowanek Lyonu asystował przy pierwszym trafieniu młodego Brazylijczyka, a już w dogrywce wywalczył rzut karny, który po chwili zamienił na kolejnego gola w tej edycji Champions League.

Kolejna bramka przeciwko The Citizens sprawia, że snajper Realu Madryt jest już praktycznie królem strzelców Ligi Mistrzów. Benzema ma na swoim koncie 15 trafień i o dwa gole wyprzedza Roberta Lewandowskiego, który nie poprawi już swojego dorobku, bowiem Bayern Monachium odpadł z rozgrywek na etapie ćwierćfinałów. W teorii Karimowi zagrozić może już tylko Mohamed Salah, ale w praktyce strata Egipcjanina do Francuza jest zbyt duża, ponieważ piłkarz Liverpoolu zdobył 8 bramek, a przed nim jeszcze tylko finał, w którym musiałby siedem razy pokonać Thibaut Courtois, by zrównać się z napastnikiem Los Blancos.

Karim Benzema jeszcze nigdy nie był królem strzelców Ligi Mistrzów. W ubiegłym sezonie najlepszy był Erling Haaland, który zakończył rozgrywki z 10 golami, a dwa lata temu najskuteczniejszy okazał się Robert Lewandowski, który trafiał do siatki 14 razy. Najwięcej razy po koronę króla strzelców sięgał oczywiście Cristiano, któremu ta sztuka udała się aż siedmiokrotnie.

Benzema i Lewandowski toczą też wciąż bój o to, kto będzie trzecim najskuteczniejszym piłkarzem w historii rozgrywek. Pierwsze dwie pozycje są poza zasięgiem, ponieważ Cristiano Ronaldo zdobył 140 bramek, a Leo Messi 125. Aktualnie Francuz i Polak razem stoją na podium, ponieważ obaj strzelili po 86 goli. Za ich plecami znajduje się Raúl, który w barwach Realu i Schalke trafiał do siatki 71-krotnie.

34-letni Francuz wciąż ma też szansę pobić lub wyrównać wynik Cristiano, który w jednym sezonie zdobył najwięcej bramek w Lidze Mistrzów. Dwa najlepsze osiągnięcia należą do Portugalczyka, który w 2013/14 strzelił 17 goli, a w 2015/16 trafiał do siatki 16 razy. Do CR7 należał też rekord bramek zdobytych tylko w fazie pucharowej podczas jednego sezonu − w 2016/17 uzbierał ich 10, a wczoraj Karim wyrównał to osiągnięcie i może pochwalić się taką samą liczbą goli.

Dla Benzemy to bez wątpienia najlepszy sezon w karierze. Francuz nie tylko ma ogromne szanse na zdobycie korony króla strzelców w Lidze Mistrzów, ale też w La Lidze, gdzie jego przewaga nad resztą stawki jest jeszcze większa. Tam napastnik Królewskich zdobył 26 bramek i wyprzedza Raúla de Tomása i Enesa Ünala o jedenaście trafień. We wszystkich rozgrywkach Karim strzelił w tym sezonie 43 goli w 43 meczach, a do tego dołożył jeszcze 14 asyst.

Pichichi Ligi Mistrzów
Lp. Zawodnik Gole Mecze Klub
1. Karim Benzema 15 11 Real Madryt
2. Robert Lewandowski 13 10 Bayern Monachium
3. Sébastien Haller 11 8 Ajax
4. Mohamed Salah 8 12 Liverpool
5. Christopher Nkunku 7 6 RB Lipsk
5. Riyad Mahrez 7 12 Manchester City
7. Cristiano Ronaldo 6 7 Manchester United
7. Kylian Mbappé 6 8 PSG
7. Arnaut Danjuma 6 11 Villarreal
7. Leroy Sané 6 10 Bayern Monachium
7. Darwin Núñez 6 10 Benfica

Drużyny pogrubionych zawodników zagrają w finale Ligi Mistrzów 2021/22.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!