Čeferin: Spodziewam się angielskiego finału
Aleksander Čeferin udzielił wywiadu chorwackiemu Sportske novosti. Przedstawiamy fragment rozmowy z prezesem UEFA dotyczący europejskiej piłki.
Fot. własne
Kogo widzi pan jako zwycięzcę w finale w Paryżu?
W jakiś sposób spodziewałem się, że City zostanie mistrzem, ale teraz Liverpool jest niesamowicie silny, a Real jest jak kot z 10 życiami. Nie mają żadnej obrony, ale Benzema jest lepszy z każdym sezonem, a Modrić w wieku 36 lat gra fantastycznie. Mają też Viníciusa, a reszta nie jest zła. Prześlizgują się jakoś dalej. Mimo wszystko przewiduję angielski finał.
Anglicy dominują w Europie. Jak to zrównoważyć?
W angielskiej lidze są ogromne pieniądze, ale kiedy europejskie rozgrywki stają się mocniejsze, wtedy mniej rozmawia się o ligach.
Historia z Superligą się skończyła i odparł pan ten atak?
To koniec. Próbują ciągle zaspokoić swoje ego, ale to i tak nigdy nie mogło wypalić.
Bayern i PSG dominują w ligach, nie mają konkurencji w swoich krajach.
To prawda, te dwie ligi nie są silne. Dominują dwa kluby. Więcej rywalizacji jest we Włoszech, ale tam z kolei kluby nie są mocne finansowo. Premier League ma największą tradycję i fani zachowują się inaczej niż we Włoszech. Mieliśmy wojnę z Superligą i pomogło to, że angielscy fani byli z nami. Włoscy i hiszpańscy nic nie zrobili. Nie potrzeba było Niemców ani Francuzów, bo ich kluby nie były w tych rozgrywkach.
Jaką piłkę lubi pan oglądać najbardziej?
Absolutnie Ligę Mistrzów. Mecz City z Realem był najlepszą reklamą Ligi Mistrzów. To inny świat. Tak, Ligę Mistrzów.
Pomysł na final four w Lidze Mistrzów ciągle żyje?
To dobry pomysł, ale tracisz też mecze. Nie grasz dwumeczu w domu i na wyjeździe, więc masz mniej spotkań dla nadawców. Za wcześnie, by dzielić się nowymi pomysłami z mediami, ale mamy pewne plany.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze