Guardiola: Kontuzje? To dzień na podjęcie ryzyka

– Gdy do kontuzji dochodzi na dłuższy czas w listopadzie czy grudniu, jest to problem. Gdy masz siedem meczów, potencjalnie osiem, do końca sezonu, to na przykład jeśli Gabriel Jesus musi zagrać na prawej obronie, zrobi to. To nie jest problem. W momencie kiedy zawodnicy czują, że mamy kłopoty na kilku pozycjach, robią coś ekstra. Nie mam w tym temacie wątpliwości. A jeśli potem przeciwnik jest lepszy, a nasz występ zły, to po prostu mamy zły występ.

– Możesz zobaczyć, że dzisiaj możemy robić wszystko lepiej i musimy się poprawić. Jednak w tym spotkaniu [ligowym z Watfordem] od pierwszej minuty było widać, jak zawodnicy chcieli wygrać i dać nam kolejną szansę w starciu z Leeds. Mogę im zaufać. Możemy sobie zaufać i oni ufają sobie nawzajem. Widzisz u wszystkich pragnienie, ci piłkarze są niesamowici. Przy 5:1 widzieliśmy 40-metrowe sprinty po piłkę. To jedyny sekret do odniesienia sukcesu. Duże pieniądze, by kupić topowych piłkarzy, ale także pragnienie biegania za kolegę. Kiedy zostaje nam mniej niż miesiąc do końca sezonu, będziemy robić właśnie to.

– Urazy Walkera i Stonesa? Obaj są pod znakiem zapytania. Będziemy wiedzieć we wtorek rano, czy mogą zagrać, po prostu. Zdecydujemy wtedy, czy podejmiemy ryzyko, czy go nie podejmiemy i czy tacy piłkarze, jak Nathan Aké poczują się lepiej. Zobaczymy. Powiedziałbym, że to dzień na podjęcie ryzyka, ale na końcu jeśli nie jesteś gotowy i nie jesteś w stanie grać przez ból, nie jesteś w stanie biegać czy strzelać, to nie możesz zagrać. Dowiemy się we wtorek.

– To półfinał Ligi Mistrzów. Proszę fanów, by przyjechali pociągiem, autem, autobusem, ale żeby byli z nami. Potrzebujemy ich. To trzeci półfinał Ligi Mistrzów dla tego klubu i kolejne starcie z drużyną, która ma kilka tych pucharów w gablocie. To dla nas wyjątkowy wieczór. Musimy się nim cieszyć i dać z siebie wszystko, co mamy w duszy. Zobaczymy wtedy, co się wydarzy.