Alaba z przykurczem mięśnia przywodziciela
Występ austriackiego obrońcy we wtorkowym półfinale Ligi Mistrzów stoi pod znakiem zapytania. Dziś piłkarz nie pojawił się na murawie.
Fot. Getty Images
David Alaba przeszedł dzisiaj badanie rezonansem magnetycznym. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ wokół mięśnia widoczny był jeszcze obrzęk. Uraz Austriaka nie jest poważny, ponieważ okazało się, że w mięśniu przywodziciela w prawym udzie doszło jedynie do przykurczu. Problem polega jednak na tym, że spotkanie z Manchesterem City zostanie rozegrane już w najbliższy wtorek, więc stoperowi zostało niewiele czasu, by być w 100% gotowym na mecz.
Dzisiaj piłkarz ponownie pracował razem z fizjoterapeutami w Valdebebas i aktualnie trudno mówić o optymizmie lub pesymizmie w jego sprawie. Pewne jest tylko, że jego występ na Etihad Stadium będzie stał pod znakiem zapytania do ostatnich godzin. Prawdopodobnie piłkarz znajdzie się w kadrze na spotkanie i poleci z drużyną do Manchesteru, ale kluczowym dniem będzie poniedziałek, gdy zespół odbędzie ostatni trening przed meczem, już na stadionie Anglików.
Znacznie lepiej wygląda sytuacja Ferlanda Mendy'ego, który dziś trenował już z drużyną przez część zajęć. Pod znakiem zapytania stoi za to nadal występ Casemiro. Brazylijczyk pojawił się na murawie, ale ćwiczył tylko indywidualnie. W pełni gotowi do gry są już za to Marcelo i Gareth Bale.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze