Courtois: Widzieliśmy, że mamy mecz na tacy
Thibaut Courtois po meczu La Ligi z Sevillą udzielił wywiadu telewizji RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tej rozmowy w strefie mieszanej Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.
Fot. Getty Images
– Odczucia? Bardzo, bardzo dobra wygrana. Na końcu Sevilla straciła w tym sezonie niewiele goli, ma najlepszą obronę, więc strzelenie im trzech w jednej połowie to coś znaczącego. Zawsze wierzyliśmy do końca. Wiedzieliśmy, że jedna bramka przywróci nas do meczu i wierzyliśmy do końca w zwycięstwo.
– Co zmieniło się przed drugą połową? Było trochę więcej porządku w defensywie. Fede przeszedł do środka pola, Rodri wszedł na skrzydło i byliśmy trochę lepiej zorganizowani w pressingu, co nam pomogło. W pierwszej połowie nie graliśmy dobrze, ale też nie tak źle, by stracić dwa gole. To były dwa gole do uniknięcia, szczególnie pierwszy. Rozegraliśmy potem wielką drugą połowę i to wielka wygrana. Gol na 2:2 nas nie zadowolił, a można było stwierdzić, że przy 0:2 to nie był zły wynik. Jednak widzieliśmy, że mamy mecz na tacy, ruszyliśmy po wygraną i zwyciężyliśmy.
– Drużyna pokazała, że chce zdobyć mistrzostwo? Tak, w lidze i Lidze Mistrzów zawsze jest tak samo. W nowoczesnym futbolu 0:2 nic nie znaczy [śmiech]. Jeden gol i wracasz do meczu, my czy rywal. Oni też wiedzieli, że ostatnio odwróciliśmy wiele meczów i to może trochę ich przestraszyło. Zrobili kolejny krok do tyłu, a my ruszyliśmy po wygraną.
– Pierwsza porażka Sevilli u siebie od maja 2021 roku? Może u nich po pierwszej połowie wkradło się rozprężenie, ale to ekipa, którą trudno pokonać w ich domu. Dla nas to zwycięstwo tutaj wiele znaczy, to uderzenie w La Ligę. To też druga ekipa w tabeli. Gdyby wygrali, liga by się trochę otworzyła i inne zespoły na pewno oczekiwały naszego potknięcia tutaj. Do tego nie doszło, chociaż anulowali nam klarownego gola... Jest jednak, jak jest [śmiech].
– Hala Madrid!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze