Jordán: Widzę Modricia i wiem, że wciąż mam wiele do zaoferowania

 – To wyzwanie, ponieważ grasz przeciwko liderowi, który awansował w Lidze Mistrzów, są pewni siebie i mają za sobą świetny sezon. Gra przeciwko Realowi jest zawsze wyjątkowa i piękna, a my chcemy wygrać.

 – Słyszy się, że nie wiedzie im się najlepiej, ale to zespół, który zawsze jest na miejscu. Przez ostatnie dwa lata nie szło nam najlepiej z nimi u siebie. Nie byliśmy zadowoleni z tego, co pokazywaliśmy na boisku, i mamy ten cierń w naszym boku. Jestem przekonany, że niedziela będzie inna i zrobimy krok naprzód, bo w takich meczach, jeśli nie dasz z siebie wszystkiego, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Chelsea sprawiała wrażenie, że ma mecz pod kontrolą, ale oni zawsze są na miejscu, mają wspaniałych piłkarzy i zawsze odpowiadają. To bardzo trudne spotkanie, bo przyjeżdżają pewni siebie i wyników, ale mnie martwi tylko Sevilla, a to jest dzień, w którym musimy dać z siebie maksimum i zrobić prawdziwy krok naprzód.

 – Obecność kibiców zawsze jest dobra. Wiemy, że są chwile, kiedy wiele od nas wymagają, ale zawsze odpowiadają. Musimy ich karmić grą, aby mogli nas nieść. Są niesamowici, dają nam bardzo ważne wsparcie i było to widać nie tylko w piątek, ale także w całym sezonie. Atmosfera w niedzielę będzie spektakularna, a my musimy sprawić, by czuli się z nami utożsamiani i dać im coś od siebie, bo oni też dadzą nam coś od siebie.

 – Naszym celem od początku było zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów i tak też się dzieje. Przez większość sezonu zajmowaliśmy drugie miejsce, a teraz jesteśmy na trzecim. Wszystko jest bardzo zacięte, mieliśmy kilka remisów z rzędu, które sprawiły, że niektóre drużyny zbliżyły się do nas, ale na początku to my wygrywaliśmy, a oni nie. Na koniec wszystko przeanalizujemy, ale jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji. Jesteśmy tam, gdzie chcemy być, i bardzo cieszymy się z osiągnięcia naszego celu. Jestem przekonany, że nam się to uda i postaramy się zająć jak najwyższe miejsce.

 – Czuję się dobrze. W ciągu ostatnich kilku tygodni byłem na dobrym poziomie i był to okres, w którym wiele się nauczyłem i rozwinąłem na poziomie osobistym. Gram dużo minut i jestem wdzięczny sztabowi trenerskiemu. Jestem tu bardzo szczęśliwy i utożsamiam się z tutejszymi wartościami. Myślę, że staję się coraz lepszy jako zawodnik i choć wiem, że nie mam 20 lat, to widząc, jaki jest Modrić, wiem, że wciąż mam wiele do zaoferowania klubowi.