Ancelotti: Ta drużyna nie ma tylko 11 zawodników

[Onda Cero] Dwadzieścia dni temu mieliśmy tu pogrzeb po Klasyku z Barceloną, ale nie ma nic lepszego niż szansa, by odwrócić taką sytuację. Skąd tak drastyczna zmiana w tych trzech ostatnich meczach? Może nawet nie trzech, ale dwa ostatnie to jedne z najlepszych spotkań w sezonie.
Myślę, że nie straciliśmy głowy po laniu od Barcelony. Zachowaliśmy równowagę. Mieliśmy przewagę i musimy zarządzać tą przewagą. Radziliśmy sobie dobrze. Dzisiaj to mógł być mecz-pułapka, bo w starciach po występach w Lidze Mistrzów zawsze tracisz trochę fizycznie, także mentalnie, ale myślę, że ekipa dobrze zareagowała. Od początku byliśmy dobrze ustawieni na boisku, dobrze rozgrywaliśmy piłkę, naciskaliśmy po stratach, nie ryzykowaliśmy z tyłu... Wszystko wyszło dobrze.

[COPE] Rozegraliśmy bardzo poważny mecz, naciskając na znaczenie tego starcia. Wprowadził pan świeżość do środka pola poprzez Camavingę i Valverde. To był praktycznie perfekcyjny wieczór: wygraliście, zwiększenie pewności siebie, przesłanie do rywali, że nie spuszczacie nogi z gazu, odpoczynek dla ważnych graczy, jak Kroos, Modrić czy Carvajal...
Tak, to był bardzo dobry wieczór. Jak mówię, trochę martwił nas ten mecz, bo Getafe wygrało już z nami w styczniu. Do tego jak mówię, po Lidze Mistrzów mogło nam czegoś brakować, ale naprawdę drużyna świetnie zareagowała. Była bardzo skupiona. Do tego ci grający mniej w tym okresie, jak Marcelo czy Camavinga, byli gotowi i bardzo pomogli zespołowi.

[SER] Po analizie meczu z Getafe zapytam o kolejne spotkanie. Wiemy, że przez zawieszenie nie zagra Militão. Tu wyobrażam sobie, że zagra Nacho. A jak czuje się Mendy? Będzie mógł zagrać?
Ferland Mendy może zagrać. Miał przeciążenie i woleliśmy nie ryzykować. Dzisiaj w ostatnim momencie doszło złe samopoczucie Mariano, ale poza Militão, który jest zawieszony, wszyscy będą mogli zagrać. Oczywiście poza Hazardem, który przechodzi rehabilitację.

[Radio Nacional] Czy to wasz najlepszy moment w sezonie? Czy dochodzicie do końcówki sezonu w stanie, jakiego pan oczekiwał? I jak bardzo martwi pana brak Casemiro w meczu z Sevillą?
Czujemy się dobrze, jest z nami dosyć dobrze. Myślę, że okres październik-grudzień był bardzo dobry. Stworzyliśmy wtedy przewagę w lidze. Teraz ekipa czuje się dobrze i musimy iść dalej. Casemiro nie zagra z Sevillą, ale mecze Camavingi czy Valverde pokazują, że ta drużyna nie ma tylko 11 zawodników.

[AS] Gdy Casemiro zszedł, na jego pozycję wszedł Camavinga.
Tak...
W innych takich przypadkach to Toni Kroos zajmował tę pozycję, jeśli tylko był dostępny. Jaki piłkarz z kadry ma pana zdaniem najbardziej zbliżone warunki do Brazylijczyka?
Najbardziej zbliżonego trudno znaleźć... Trudno stwierdzić, bo Kroos czy Camavinga mają inne charakterystyki. Dzisiaj w miejscu Casemiro potrzebowaliśmy wysokiego pomocnika, bo oni grają dużo długich piłek i dlatego po zejściu Casemiro wszedł na tę pozycję Camavingę. Czasami możesz wstawić tam Kroosa, jeśli chcesz czystego wyprowadzenia piłki. Kroos też jest opcją, jeśli nie ma Casemiro. Zależy od typu meczu, jaki chcemy rozegrać.

[MARCA] Wczoraj mówił pan o możliwym pożegnaniu Bale'a z Bernabéu. Zabolały pana gwizdy na niego, gdy wszedł na boisko?
Nie, nie bolały. Bale w tym momencie czuje się dobrze, trenuje dobrze i chce grać oraz pomagać ekipie. To jest najważniejsze. A w tym momencie sezonu potrzebujemy wszystkich i jedność między kibicami oraz piłkarzami to ważny aspekt.

[Chiringuito] Jeśli wygra pan to mistrzostwo, będzie pan jedynym trenerem z mistrzostwami we wszystkich pięciu wielkich ligach. Czy to byłoby pańskie najbardziej wyjątkowe mistrzostwo?
[uśmiech] Uff... Trudno stwierdzić, bo wszystkie tytuły są ważne. Nie chcę o tym myśleć i muszę pozostać skupiony, bo liga ciągle się nie skończyła. Mamy przewagę, ale mamy też bardzo, bardzo trudne mecze. Chciałbym odpowiedzieć na to po zakończeniu sezonu. A ty nie zapomnij zadać tego pytania [śmiech].