Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, euroleaguebasketball.net

Laso: Znajdujemy się w trudnym momencie sezonu

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Bayernem Pablo Laso powiedział, że drużynie brakuje ciągłości w grze. Nie wybrał za to rywala, z którym najbardziej chciałby zagrać w play-offach.

Foto: Laso: Znajdujemy się w trudnym momencie sezonu
Fot. własne

Pablo Laso:
– Nie patrzę tylko na wyniki. Znajdujemy się w delikatnym i trudnym momencie sezonu, ale mamy zapewniony awans do play-offów z przewagą własnego parkietu i walczymy o drugie miejsce. Ostatnio mieliśmy zły początek meczu w Atenach z Panathinaikosem i złą końcówkę z Tenerife. Brakuje nam ciągłości w grze.

– W sporcie kiedy wygrywasz, wszystko wydaje się, że idzie dobrze, a kiedy przegrywasz, że pojawiają się wątpliwości. Naszymi rywalami w ćwierćfinale mogą być Maccabi, Efes i Monaco. Darzę szacunkiem każdą z tych trzech drużyn. Nie rozumiałbym, gdybyśmy czuli w związku z tym dodatkową presję, ponieważ zagwarantowaliśmy sobie przewagę własnego parkietu.

– Odzyskaliśmy wszystkich zawodników. Pod tym względem to był dobry tydzień. Jeśli chodzi o temat nastawienia, to zawsze jest skomplikowany, bo każdy gracz jest inny. A już szczególnie w tym sezonie, który zmusił drużyny do dziwnych sytuacji z zawieszaniem meczów, rozgrywaniem czterech spotkań w ciągu tygodnia, z wieloma kontuzjami… Są takie sezony, kiedy wszystko wychodzi, a w innych kosztuje cię to więcej.

– Mój poziom wiary w drużynę jest taki sam od 1 września do końca sezonu. Mogą pojawić się rzeczy, które podobają mi się bardziej lub mniej, ale wierzę we wszystkich moich zawodników. Jeśli przykładowo Poirier nie zdobędzie 25 punktów i zbierze 15 piłek, oby tak było, dalej będę w niego wierzył.

– Bayern jest solidną drużyną, która to udowodniła poprzez awans do play-offów. Byli bardzo konkurencyjni nawet w spotkaniach, gdy stawka nie była wysoka. Mają świetnych środkowych jak Hunter i Radošević. Rubit też gra znakomicie blisko kosza. Kontuzje pozwoliły się rozwinąć Jaramazowi i Obstowi. Hilliard robi największą różnicę, ale są jeszcze Đedović i Lučić.

Andrea Trinchieri (trener Bayernu):
– Mecz z Realem Madryt jest naszym trzecim pojedynkiem w Eurolidze w ciągu pięciu dni. To byłoby trudne w normalnych okolicznościach, a teraz jest jeszcze trudniej. Musimy sobie poradzić z tą sytuacją i podjąć wyzwanie jako drużyna.

Ádám Hanga:
– Czeka nas bardzo ważny mecz. Zwycięstwo daje nam drugie miejsce w tabeli. Bayern w ciągu sezonu udowodnił, że jest bardzo solidną drużyną, chociaż miał problemy z koronawirusem i kontuzjami. Mają za sobą dwa dobre, mimo porażek, spotkania w Stambule, gdzie znakomicie rywalizowali. Żeby dobrze podejść do play-offów, trzeba być w jak najlepszej formie, a do tego potrzebne są zwycięstwa i zdobywanie pewności siebie. Cały ten proces rozpoczyna się w tym meczu, który jest dobrą okazją, by pokazać, że możemy grać dobrze, rywalizować i wygrywać.

Vladimir Lučić (zawodnik Bayernu):
– Nie mieliśmy udanego tygodnia w Stambule, ale byliśmy w stanie rozegrać zacięte spotkania ze znakomitymi rywalami, a nie mogliśmy sobie pozwolić na pełną rotację. W meczu z Realem Madryt postaramy się zakończyć sezon zasadniczy najlepiej, jak potrafimy. Zagramy z Barceloną w play-offach, jedną z najbardziej doświadczonych drużyn w Eurolidze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!