Podwójny sprawdzian dla Brazylijczyków

Na murawie stadionu Chelsea z pewnością ujrzymy dziś Militão, Casemiro i Viníciusa, a spore szanse na występ w trakcie spotkania ma także Rodrygo. Brazylijski zaciąg Królewskich będzie dziś starał się nie tylko zrobić wszystko, by przybliżyć Real do awansu, lecz także pokazać z jak najlepszej strony selekcjonerowi. Na trybunach z bliska będzie ich bowiem obserwować Tite wraz ze swoim sztabem.

Selekcjoner oraz jego najbliżsi asystenci udali się do Londynu z Dohy, gdzie odbyło się losowanie grup mistrzostw świata. W Europie spędzą niewiele czasu, jednak wystarczająco dużo, by zawitać do Manchesteru i Londynu. Wczoraj przyszło im ujrzeć w akcji Edersona, Lodiego, Gabriela Jesusa i Cunhę.  

W Realu Madryt znajduje się trzech reprezentantów, których sytuacja jest przejrzysta. Militão walczy o pierwszy skład z Thiago Silvą (dziś staną naprzeciwko siebie) i Marquinhosem. Casemiro jest absolutnie nietykalny i pełni funkcję jednego z kapitanów (rotacyjny system przechodzenia opaski). Podobnie sprawa ma się z Viníciusem. Rodrygo natomiast znalazł się na liście powołanych w styczniu i marcu, ale zebrał jedynie 21 minut w czterech meczach. Były atakujący Santosu mimo wszystko bardzo odpowiada selekcjonerowi stylem gry.