Do Londynu bez Ancelottiego?
Carlo Ancelotti znów otrzymał pozytywny wynik testu PCR na obecność koronawirusa. Włoski szkoleniowiec, który przebywa na izolacji od środy, czuje się dobrze i nie wykazuje żadnych objawów. Jutro przejdzie kolejny test.
Fot. Getty Images
Obecność Carlo Ancelottiego w stolicy Anglii staje pod coraz większym znakiem zapytania. Włoski szkoleniowiec przeszedł wczoraj kolejny test PCR, a dzisiaj poznał jego wynik, który ponownie okazał się pozytywny, informuje Melchor Ruiz z Cadena COPE. Oznacza to, że 62-latka ponownie zabrakło w Valdebebas i dziś Królewscy po raz piąty z rzędu trenują bez swojego szkoleniowca, który wciąż przebywa na domowej izolacji.
Klub poinformował o pierwszym pozytywnym wyniku testu u Carletto w środę. Ancelottiemu przez kilka dni dokuczał kaszel i gorączka, jednak Włoch czuje się już bardzo dobrze i nie wykazuje żadnych objawów, ale nadal jest zakażony koronawirusem. Jutro trener przejdzie kolejny test PCR, który okaże się kluczowy. Jeśli wynik znów będzie pozytywny, trener nie będzie mógł podróżować z drużyną do Londynu na pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Mistrzów z Chelsea.
Carletto zabrakło już w sobotę na Balaídos i na papierze zastąpił go Abián Perdomo, który na co dzień pracuje w canterze, gdzie odpowiada za wyszkolenie piłkarzy i metodologię pracy dla wszystkich roczników. Można było jednak odnieść wrażenie, że obowiązki Ancelottiego przejął jego syn, Davide. Z kolei polecenia piłkarzom wydawał trener bramkarzy, Luis Llopis.
Na Stamford Bridge historia może się powtórzyć, ale to, czy trener stawi się w Londynie, będzie ostatecznie wiadome dopiero w środę przed południem. Ancelotti może bowiem udać się do Anglii jeszcze w dniu meczu i wtedy dołączyć do zespołu, który już we wtorek odbędzie ostatni trening przed spotkaniem. Wcześniej musi jednak otrzymać negatywny wynik testu PCR.
Real zmierzy się z Chelsea w środę o godzinie 21:00 na Stamford Bridge. W Polsce mecz będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport Premium 1 na platformie CANAL+ Online.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze