Advertisement
Menu

Chelsea sensacyjnie rozgromiona

W ostatnim meczu Premier League przed pierwszym ćwierćfinałem Ligi Mistrzów Chelsea przegrała z Brentfordem na własnym stadionie 1:4.

Foto: Chelsea sensacyjnie rozgromiona
Fot. Getty Images

Thomas Tuchel ponownie postawił dziś na ustawienie z czwórką obrońców i pozostawił na ławce między innymi Mateo Kovačicia, Jorginho czy Reece’a Jamesa. W pierwszej połowie The Blues przeważali, choć już na samym początku mieli trudny moment. Dwukrotnie w dobrych sytuacjach zespół gości zawiódł jednak najlepszy strzelec Pszczół, Ivan Toney.

Pomimo przewagi Chelsea nie potrafiła stworzyć jednak dobrych sytuacji pod bramką Davida Rayi. Początek drugiej połowy był jednak piorunujący, a to szaleństwo zaczęło się od gospodarzy. Antonio Rüdiger w swoim stylu próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z dystansu i mu się to udało. Niemiecki obrońca uderzył z ogromną siłą, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Wydawało się, że od tego momentu Chelsea wszystko będzie mieć pod kontrolą.

A było odwrotnie. Bentford wyprowadzał pojedyncze ciosy, a wyróżniali się w tym Vitaly Janelt i Bryan Mbuemo – pierwszy strzelił dwa gole, a drugi zaliczył dwie asysty. Warto wyróżnić też Christiana Eriksena, który strzelił pierwszą bramkę w klubowej piłce od 1 maja 2021 roku. Przy wyniku 1:3 Chelsea szturmowała bramkę przeciwnika, świetne okazje miał Kai Havertz, ale nie wykorzystał dwóch z nich, a przy kolejnej sędzia odgwizdał zagranie ręką i nie mógł uznać trafienia.

Chelsea nadal próbowała, ale w końcówce po raz kolejny zderzyła się z żądłem rywali. Tym razem decydujący cios po fatalnym zachowaniu całej obrony zadał Yoane Wissa.

The Blues pozostawili bardzo kiepski wizerunek. W pierwszej połowie nie potrafili stworzyć groźnych okazji, a w drugiej szwankowała przede wszystkim skuteczność. Przy tym trafili na rywala, który po przerwie wykorzystał praktycznie wszystko, co mógł. Szkoleniowiec nie postawił na tak głębokie rezerwy, by to mogło być jakimś wytłumaczeniem. Zespół z drugiej połowy tabeli Premier League pokazał za to Realowi, jak można znaleźć sposób na Chelsea.

Gole można obejrzeć, klikając poniżej na nazwisko strzelca.

Chelsea FC – Brentford FC 1:4 (0:0)
1:0 Rüdiger 48’ (asysta: Kanté)  
1:1 Janelt 50’ (asysta: Mbuemo)  
1:2 Eriksen 54’ (asysta: Mbuemo)  
1:3 Janelt 60’ (asysta: Toney)  
1:4 Wissa 87’ 

Chelsea: Mendy; Azpilicueta, T. Silva, Rüdiger, Alonso (55’ James); Loftus-Cheek, Kanté (65’ Lukaku), Mount; Ziyech, Werner (64’ Kovačić), Havertz.
Brentford: Raya; Rasmussen, Ajer, P. Jansson, Pinnock, Henry (88' Canós); Nørgaard, Eriksen, Janelt (82’ Jensen); Mbuemo (85' Wissa), Toney.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!