Mbappé realizuje antykatarski plan
Za 90 dni kontrakt Francuza z PSG wygaśnie i będzie mógł zostać nowym graczem Realu Madryt. 23-latek unika powiązań z Katarem i nie daje się wciągnąć w żadną grę, która mogłaby przekonać go do zmiany decyzji.
Fot. Getty Images
Oferta, jaką Kylian Mbappé otrzymał od Paris Saint-Germain, to dwusezonowy kontrakt opiewający na ogromne sumy z możliwością pełnienia funkcji ambasadora Kataru. To ostatnie jest ważne. Katar bardzo dobrze płaci ludziom, którzy sprzedają ich produkty. Tak jest w przypadku byłych zawodników, którzy wiążą swój wizerunek z krajem w celu promowania Mistrzostw Świata, kultury i turystyki. Wśród nich są między innymi David Beckham, Xavi i Samuel Eto'o. Anglik podpisał lukratywny kontrakt ambasadorski, na mocy którego w ciągu najbliższych dziesięciu lat zarobi 175 milionów euro, by być ambasadorem Mundialu i promować doskonałość kraju.
Emir Tamim ibn Hamad Al Sani chce zrobić coś szalonego z Mbappé i, przy współudziale FIFA, zdecydował się zaprosić Francuza na losowanie grup Mistrzostw Świata. Piłkarz nie zgodził się jednak na przyjazd do Dohy. Realizuje swój plan, aby uniknąć zbliżenia z Katarem. Za 90 dni wygasa jego kontrakt z Paris Saint-Germain, a francuski klub opracowuje strategię, która ma doprowadzić do zawarcia umowy. Ani prezes Nasser Al-Khelaïfi, ani dyrektor sportowy Leonardo nie są w stanie odwrócić losów negocjacji z zawodnikiem, jego rodzicami (Wilfriedem i Fayzą) oraz prawnikiem (Delphine Verheyden). Zasługą 23-latka jest to, że umiejętnie postąpił, aby nie dopuścić do zawarcia jakiejkolwiek umowy. Spokój polega na tym, że najpierw trzeba stanąć twarzą w twarz i działać z wyprzedzeniem.
Plan Mbappé rozpoczął się rok temu. Poinformował Paris Saint-Germain, że może zamknąć swój cykl w czerwcu 2021 roku, ponieważ potrzebuje nowych wyzwań, a najmądrzejszym rozwiązaniem jest odejście bez traumatycznych przeżyć. Poprosił o współpracę, o to, by każdy zrobił to, co do niego należy, i by zostawił po sobie jakąś sumę pieniędzy. PSG nie chciało mieć nic wspólnego z różnymi ofertami składanymi przez Real Madryt w sierpniu ubiegłego roku. Pozostał w Paryżu, obiecał, że będzie profesjonalny, ale plany się odwróciły. Próba pójścia ręka w rękę jest obecnie unikiem przed naciskami ze strony Kataru. Chcieli, żeby stawił się w Dosze i spotkał z organizatorami Mistrzostw Świata oraz władzami klubu. Ale się na to nie zgodził. Mbappé nie jest kapitanem reprezentacji Francji i to jest argument, który wysuwa, aby uniknąć konieczności występowania w roli przedstawiciela.
Wpływ Mistrzostw Świata
W Katarze wierzą, że nadal mogą mieć szansę na uwiedzenie Mbappé, tak jak miało to miejsce w 2017 roku. Projekt sportowy, który – jak podkreślają – jest zwycięski dzięki Messiemu, Neymarowi, powrotowi do zdrowia Sergio Ramosa i nowym wzmocnieniom. „Mam nadzieję, że podejmie właściwą decyzję. Z takimi piłkarzami jakich ma PSG mógłby zostać. Ma wszystko, by dobrze sobie tutaj radzić”, powiedział Radiu Monte Carlo Ronaldinho, były gracz PSG.
Szukają sposobu, aby zmusić go do zmiany zdania, do zawahania się i do podjęcia zobowiązania w roku, w którym odbywają się Mistrzostwa Świata. Chcą, żeby jeszcze przeanalizował, czy zmiana kraju, drużyny i kolegów z zespołu, wraz z okresem adaptacji i presją bycia gwiazdą Realu Madryt, czy też pozostanie w Paryżu, jest dla niego dobrym rozwiązaniem. Aby błyszczeć na Mundialu, który odbędzie się w listopadzie i grudniu, musi być bardzo skoncentrowany, a zmiana może nie być najlepszym rozwiązaniem.
Do jego zalet, oprócz doskonałej kondycji fizycznej i technicznej, należy dojrzałość. Mbappé mówi po hiszpańsku, w Realu Madryt będzie miał innych francuskich kolegów z drużyny, Benzema weźmie go pod swoje skrzydła, a on sam będzie mógł znaleźć nowy bodziec dla swoich wyzwań. Czas adaptacji nie musi być poważnym problemem, który będzie miał wpływ na jego grę. Jednym z przykładów jest to, jak dobrze od samego początku wkomponował się w zespół David Alaba, który zastąpił Sergio Ramosa.
Jego plan posuwa się naprzód. Pragnie grać dla Realu Madryt, u boku swojego przyjaciela i napastnika z reprezentacji, chce czuć, że ma przed sobą kolejne wyzwania i rozpocząć nowy cykl. Zmiana ta nie musi mieć na niego negatywnego wpływu w drugiej połowie roku. Mbappé mógłby zrobić dobrze, gdyby opuścił PSG, odciął się od Messiego oraz Neymara i znalazł bardziej zrównoważone środowisko w Realu Madryt, aby przygotować się do Mistrzostw Świata. Zarząd paryskiego klubu i szum medialny dają się mu we znaki. Jego wyznanie do Pogby, gdy spotkali się w hotelu podczas przyjazdu na zgrupowanie, zdradza jego zmęczenie. „Mam dość”, powiedział koledze z kadry.
Napięcie w PSG
Plan dobiega końca, a na 90 dni przed końcem możemy się jeszcze spodziewać kolejnych prób ze strony Kataru, aby znaleźć sposób na zatrzymanie go. Stanowisko Mbappé pozostaje niezmienne. Postanowił być profesjonalistą do samego końca i udowodnił to, będąc najlepszym w meczach z Realem Madryt. Nie ujawniał się, aby uniknąć wypowiedzi, które mogłyby zaszkodzić PSG i zostać zinterpretowane jako brak szacunku. Jest najbardziej decyzyjnym zawodnikiem w drużynie, w której są Messi i Neymar.
Mbappé wciąż wyznacza sobie czas na ogłoszenie decyzji i dopiero pod koniec sezonu uczyni to oficjalnie. Katar i Paris Saint-Germain muszą być gotowe do odparcia tego ciosu. Od dziecka pragnął zostać piłkarzem Realu Madryt, grać na Santiago Bernabéu i pójść w ślady takich idoli jak Zidane czy Cristiano Ronaldo. Jego kontrakt z Realem Madryt przewiduje pensję w wysokości 25 milionów euro netto za sezon oraz premię za podpisanie kontraktu w wysokości około 70 milionów euro.
W ostatnim tygodniu sierpnia ubiegłego roku Florentino Pérez złożył Paris Saint-Germain ofertę opiewającą na 160 milionów euro. Uruchomił machinę, aby dokonać transferu w elegancki i pełen szacunku sposób. Efekt nie był taki, jakiego się spodziewano, a włodarze paryskiego klubu potraktowali to jako wrogi manewr. Napięcie wzrosło, a prezes Realu Madryt został oskarżony o działanie za ich plecami i porozumienie z Mbappé. Oferta wzrosła, jak przyznał Florentino partnerom, do 200 milionów euro. PSG nie chciało mieć z tym nic wspólnego, a Mbappé był pierwszym, który był zaskoczony.
Stosunki między Realem Madryt a PSG pogorszyły się po Superlidze i aferze z Mbappé. Już po krótkim i chłodnym obiedzie zarządu w Paryżu było jasne, że powrót do normalności zajmie trochę czasu. Plan Mbappé polegał na tym, aby nie mieszać się w te konflikty, skupić się na drużynie, trzymać się z dala od katarskich macek i patrzeć w przyszłość, która czeka go w Realu Madryt i w reprezentacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze