Burza wśród „dziewiątek”

Najbliższe lato może być bardzo ciekawe w kontekście przyszłości kilku światowej klasy napastników. Przyjście Kyliana Mbappé do Realu jest nieuniknione, a przenosiny Francuza do Madrytu mogą w pewien sposób rozpocząć transferowe domino. Zawodnicy tacy jak Erling Haaland, Harry Kane, Romelu Lukaku czy Robert Lewandowski nie zamierzają przedłużać kontraktów w swoich aktualnych klubach i niewykluczone, że wśród największych europejskich zespołów dojdzie do wielu zmian. 

W ostatnich miesiącach Królewscy najbardziej skupiali się na transferze Mbappé i wydaje się, że teraz cała uwaga skupiona będzie głównie na atakującym Borussi Dortmund. Jak wspominał niedawno Josep Pedrerol, prowadzący Chiringuito, cała operacja może kosztować około 200 milionów euro, a głównym rywalem Realu w walce o Norwega pozostaje Manchester City. The Citizens złożyli ostatnio pierwszą ofertę za napastnika, jednak ten ciągle czeka na ruch ze strony Królewskich. 

Jeśli ostatecznie nie uda się ściągnąć 21-latka do stolicy Hiszpanii, alternatywą cały czas pozostaje Robert Lewandowski, o czym przypomina AS. Ten sam dziennik kilka tygodni temu podał informację, że Polak, który na swoim koncie ma już 43 bramki w 36 występach w tym sezonie, jest zdecydowany na opuszczenie latem Bayernu Monachium. Kontrakt napastnika wygasa w 2023 roku, a Lewandowski ma być na tyle pewny swojej decyzji, że nakazał swoim agentom nadanie priorytetu każdemu ruchowi, jaki Realu Madryt może wykonać w jego kierunku w ciągu najbliższych miesięcy. 

Według doniesień Asa snajper nie zamierza wypełnić swojego kontraktu w Bayernie i chce zmienić zespół już w najbliższym okienku transferowym, co mają potwierdzać osoby z jego najbliższego otoczenia. Nie jest żadną tajemnicą, że Robert, który latem skończy 34-lata, marzy o zakończeniu kariery w Realu Madryt. Spekuluje się, że cała operacja kosztowałaby w granicach 50-60 milionów euro. 

Jeśli Haaland ostatecznie wybierze Manchester City, Lewandowski może okazać się „opcją B” dla Królewskich. Warto jednak podkreślić, że latem swoje otoczenie chcą zmienić również takie „dziewiątki” jak Romelu Lukaku czy Harry Kane. Belg ciągle rozważa opuszczenie Chelsea i w podobnej sytuacji jest napastnik Tottenhamu, który w zeszłym roku prawie przeniósł się do City. Obywatele zaoferowali za Anglika 200 milionów euro, jednak ten ostatecznie pozostał na Tottenham Hotspur Stadium. Już za kilka miesięcy Kylian Mbappé może swoimi przenosinami do Madrytu rozpocząć prawdziwą burzę na rynku transferowym.