Advertisement
Menu
/ YouTube

Azpilicueta: W Chelsea przeżywamy momenty niepewności

César Azpilicueta wziął udział w konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. Przedstawiamy wypowiedzi kapitana Chelsea związane ze starciami z Realem Madryt.

Foto: Azpilicueta: W Chelsea przeżywamy momenty niepewności
Fot. Getty Images

– Sytuacja Chelsea? To prawda, że w Chelsea przeżywamy momenty niepewności, taka jest rzeczywistość. Po wygraniu klubowego mundialu w tych tygodniach wiele się zmieniło i niepewność jest ogromna, ale my, piłkarze i trenerzy, musimy po prostu pracować na maksa i przygotowywać się do meczów. Po ogłoszeniu o sprzedaży kluby notowaliśmy świetne wyniki. Wchodzimy w decydującą fazę sezonu i reszta pozostaje poza naszymi rękami.

– Plotki o przejściu do Barcelony? To nie jest ani miejsce, ani moment, by o tym rozmawiać. W pandemii nauczyliśmy się żyć każdym dniem i momentem. Obecnie cieszę się zgrupowaniem reprezentacji, do której przed EURO byłem długo niepowoływany.

– Dwumecz z Realem? W poprzednim sezonie mieliśmy szczęście awansować po starciu z nimi do finału. Wiemy, że to będzie trudny dwumecz i że odbędzie się to w innych warunkach. Po pierwsze, nie wiem, czy na Stamford Bridge zagramy z kibicami, czy bez kibiców. To zależy od sankcji rządu, na które nie mamy wpływu. Obyśmy mogli zagrać z kibicami. A tu w Madrycie zagramy na Estadio Santiago Bernabéu, gdy w poprzednim roku graliśmy w ośrodku w Valdebebas.

– Chelsea jest faworytem jako mistrz Europy? [uśmiech] Pozycję faworyta trzeba pokazać na boisku. Powiedziałbym, że w poprzednim sezonie w większości dwumeczów nie byliśmy faworytami, ale udało się wszystko wygrać. Teraz zagramy z Realem Madryt, który pokazał moc w starciu z PSG. Oni wygrali najwięcej Pucharów Europy, my wygraliśmy ostatnią Ligę Mistrzów. Musimy pokazać swoje na boisku, bo ten dwumecz postawi nam maksymalne wymagania.

– Piłkarze Chelsea mogą opłacać podróże na mecze, a bilety na domowe mecze mogą być darmowe? Naprawdę nic nie słyszałem w sprawie darmowych biletów i takiego sposobu wpuszczenia kibiców. Na pewno po dwóch latach z pandemią dobrze wiemy, jak trudno gra się bez nich, a tym bardziej w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Jasne, że chcemy mieć naszych ludzi blisko nas. Co do pierwszej kwestii, nastawienie drużyny zawsze było skierowane na maksymalną pomoc klubowi. W tych trudnych chwilach pokazaliśmy zjednoczenie i siłę nie tylko u piłkarzy i piłkarek, ale także kibiców. Przeżywamy momenty niepewności, jakich nigdy nie mieliśmy, ale pomogło to nam jeszcze bardziej zbliżyć się do siebie i rozwiązywać różne sytuacje. Prawda jest taka, że to zmienia się z dnia na dzień. Niektóre sankcje pozwalają nam na większy budżet na podróż, na przykład na ostatni mecz. Zawsze widziałem u nas wielką gotowość do pomagania i osiągania celów na boisko, co jest jedynym, co możemy teraz robić.

– Co zwróciło moją największą uwagę w całej tej sytuacji Chelsea? Przeżywamy coś nowego. Codziennie odkrywamy nowe kary i mamy nowe problemy, ale na razie to na nas nie wpłynęło. Wypełnialiśmy nasze role w centrum treningowym i na boisku. To prawda, że w ostatnim meczu pucharowym mieliśmy zmniejszoną liczbę naszych kibiców, ale nie widzimy wielkich zmian w naszej codzienności.

– Mundial w listopadzie i grudniu? To będzie coś kompletnie nowego i nienaturalny kalendarz w aspekcie daty rozgrywania turnieju. Jest, jak jest i trzeba się dostosować. Zazwyczaj przygotowujesz się na końcówki sezonu, masz wtedy dłuższe zgrupowanie ze sparingami. W tym przypadku dostaniemy tylko tydzień zgrupowania przed pierwszym meczem. Jeśli zostają nam tylko to zgrupowanie oraz te czerwcowe i wrześniowe, to każde z nich ma coraz większe znaczenie. Chociaż inne ekipy grają w barażach, to my mamy awans i mamy dwie fantastyczne szanse na grę przed naszymi kibicami. To dla nas przyjemność i przygotowujemy się na maksa. Fantastycznie pracujemy i musimy dalej się rozwijać. W Hiszpanii jest brutalna rywalizacja i wszyscy musimy być częścią tego zespołu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!