Ancelotti: Mogę raz się pomylić

[SER] Czy to pańska najgorsza porażka w obu etapach w Realu Madryt? I czy może pan wytłumaczyć, dlaczego to był taki dramat?
Tak... Ustawienie Modricia na pozycji numer 10 było po to, by próbować wychodzić dobrze z piłką od tyłu i znajdować przestrzeń za linią obrony poprzez Rodrygo, Valverde i Viníciusa. Ustawienie nie było dobre i to nie wyszło... Pfff, tyle. Nie wystawiłem dobrego ustawienia, byśmy mogli wygrać. Barcelona zagrała lepiej od nas i zasłużyła na zwycięstwo. Dla mnie wzięcie odpowiedzialności nie jest problemem, bo tak było: nie zaplanowałem dobrze tego meczu. Czasami trafiasz, czasami zawodzisz. W tym meczu zawiodłem, ale nie robię z tego dramatu. To porażka, która nas załamuje, bo wiemy jak ważne są spotkania z Barceloną szczególnie dla kibiców... Bardzo nam przykro, ale musimy iść dalej, patrzeć przed siebie, dobrze popracować w najbliższych dwóch tygodniach i szczególnie zachować spokój oraz równowagę. Równowaga jest ważna, bo ta porażka mocno nas załamuje, ale musimy też widzieć, że mamy 9 punktów przewagi nad drugą ekipą. Dlatego musimy zachować równowagę.

[Radio Nacional] Mówi pan o spokoju i równowadze, ale czy ta porażka może mentalnie wpłynąć na drużynę? Tym bardziej, że nie zagracie teraz przez dwa tygodnie.
Myślę, że przerwa jest dla nas dobra. Będziemy mogli odzyskać Karima i Mendy'ego, którzy są kontuzjowani. Będziemy mogli potrenować. Mamy czas na przetrawienie tej porażki. Jak mówię, ta przegrana mocno nas załamuje, ale musimy zachować spokój.

[COPE] Co stało się, że Bale nie znalazł się w kadrze meczowej? Czy jego wyjazd na kadrę jest zagrożony? I czy on jest kiedyś zagra na Bernabéu?
Gareth nie czuł się dobrze wczoraj po treningu. Rano się testował, ale nie był w stanie dojść do dyspozycji na mecz. Nie wiem, co będzie z Walią. Wyjeżdża na kadrę i oni podejmą decyzję, czy może zagrać.

[Onda Cero] Kibice nie byli źli na drużynę, bo macie dużą przewagę w tabeli, ale zapytam pana: jak bardzo ta porażka może wpłynąć na ostatnie dwa miesiące rozgrywek? Czy da się to wszystko skasować i ruszyć dalej z czystą kartką? Nie ma chyba innego wyjścia? Pan powtarza, że niemożliwe nie istnieje i przypomniał pan nawet swój przegrany finał Ligi Mistrzów, ale tę ligę może chyba już tylko przegrać Real Madryt?
Tak... Kibice zachowali się bardzo dobrze, byli blisko nas nawet po porażce, zrozumieli, że to nie był dobry wieczór. A co stanie się w najbliższych miesiącach? Nikt tego nie wie. Na pewno te dwa tygodnie się nam przydadzą. Będziemy mogli wrócić, zregenerować się i spróbować wygrać kolejny mecz. Mamy przewagę, ale musimy myśleć mecz po meczu. Nie sądzę, że ta porażka wpłynie na ekipę. Jak mówię, ustawienie nie było dobre. Mogę raz się pomylić. Dwie takie pomyłki będą już dosyć dziwne.

[MARCA] Wiadomo, że brak Benzemy mocno wpływa na drużynę. W innych takich przypadkach korzystał pan na przykład z Isco jako fałszywej „9”. Dzisiaj wstawił pan tam Modricia. Jak bardzo wpływa na pana to, że inni napastnicy nie robią pańskim zdaniem tego skoku pozwalającego im grać w pierwszym składzie?
Nie możemy myśleć, że przegraliśmy, bo nie było Karima. Nie było go, ale stało się to, że próbowaliśmy naciskać wyżej, a oni świetnie wychodzili z piłką. Gdy otworzyli wynik, wszystko kosztowało nas jeszcze więcej w pressingu i próbach odbioru. Początek meczu był dosyć dobry, ale po ich golu zaczęli lepiej kontrolować piłkę, a nas za dużo kosztowało jej odbieranie. Wyszliśmy trochę wyżej, zaryzykowaliśmy bardziej z wysoko ustawioną obroną i gra kosztowała nas bardzo dużo... Tak to wyglądało.

[AS] Nacho powiedział, że drużyna mogła wyjść za bardzo zrelaksowana przez przewagę w tabeli. Rozumiem, że jako trener bierze pan odpowiedzialność za porażkę, ale czy pana zdaniem w szatni nie zabrakło trochę odpowiedniego nastawienia?
Nie sądzę, bo piłkarze byli bardzo zmotywowani, jak zawsze przy tego typu spotkaniach. Jak mówię, nie wyszedł nam mecz i plan.

[Chiringuito] Nie chcę z tego robić wymówki, ale kibice są bardzo źli na sędziów i VAR. W 12. minucie Aubameyang za swój atak na Kroosa nie zobaczył kartki, a potencjalnie mogła to być nawet czerwona kartka. VAR się tym w ogóle nie zajął. Czy pan to rozumie?
Nie wiem... Nie rozumiem, ale nie chcę w to wchodzić, bo to oznaczałoby szukanie wymówek. Nie szukam wymówek - zagraliśmy źle. Zagraliśmy bardzo źle, a ja bardzo źle zaplanowałem mecz. Teraz mamy czas i ja mam czas, by odzyskać energię oraz przygotować dobrze kolejne 2 miesiące sezonu, by wygrać tytuły. Myślę, że gdybyśmy spojrzeli na to, co wydarzyło się dotychczas, wzięlibyśmy to w ciemno na starcie sezonu. Wzięlibyśmy 9 punktów przewagi 20 marca i awans do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Taka jest nasza sytuacja. Bardzo dobrze rozumiem porażkę, on mnie załamuje, bardzo mi przykro, jestem bardzo smutny, ale muszę zachować równowagę. Równowagę daje mi 9 punktów  przewagi i ćwierćfinały Ligi Mistrzów.