Advertisement
Menu
/ marca.com

Real oburzony polowaniem na Viníciusa

Podczas poniedziałkowego spotkania na Iberostar Estadio rywale Realu Madryt po raz kolejny urządzili sobie polowanie na nogi Viníciusa, a sędzia główny Sánchez Martínez i odpowiadający za VAR Medié Jiménez udawali, że nic się nie stało. Klub jest oburzony tą sytuacją.

Foto: Real oburzony polowaniem na Viníciusa
Fot. Getty Images

Real Madryt jest oburzony tym, w jaki sposób przeciwnicy i sędziowie traktują Viníciusa. W bieżącym sezonie, najlepszym w wykonaniu Brazylijczyka od momentu przyjścia do stolicy Hiszpanii, ostrość ataków ze strony rywali wzrosła, a arbitrzy tylko się temu przyglądają. Kolejnym tego przykładem, który umacnia Królewskich w tym przekonaniu, jest mecz na Majorce.

Vinícius musiał się mierzyć z „plastrem” w postaci Maffeo, z którym toczył ciągłe pojedynki, często pełne napięcia. Do najbardziej kontrowersyjnego i twardego ataku doszło około 30. minuty, kiedy obrońca Mallorki w rzeźnicki sposób zaatakował napastnika Los Blancos, bezpardonowo wchodząc korkami w lewe kolano 20-latka.

Sánchez Martínez, arbiter główny meczu z Mallorcą, nie odgwizdał faulu. Nie interweniował też sędzia VAR, Medié Jiménez. Na Santiago Bernabéu już od kilku dni obawiano się wyznaczenia na to spotkanie Sáncheza Martíneza z uwagi na jeden z poprzednich „popisów” arbitra z Murcji… z Viníciusem w roli głównej. Chodzi o mecz z 12 lutego przeciwko Villarrealowi na Estadio de la Cerámica, podczas którego Brazylijczyk dwukrotnie dostał ręką w twarz od Albiola i Parejo, czego również dostrzegł ani Sánchez Martínez, ani VAR. Zadowoleni byli za to kibice Żółtej Łodzi Podwodnej, którzy niemiłosiernie wygwizdali Viniego.

Podobnie było w Palmie, gdzie kibice gospodarzy ostro buczeli i wygwizdywali 20-latka, pojawiły się też rasistowskie wyzwiska. Na szczęście Brazylijczyk pozostał niewzruszony. Wręcz przeciwnie – Vini pokazał charakter i cały czas parł do przodu. W jednej ze swoich firmowych akcji ośmieszył Maffeo i mógł zaliczyć asystę, gdyby Alaba nieco lepiej przyłożył się do strzału. W drugiej połowie zdobył bramkę na 1:0. Podczas świętowania spojrzał na trybuny i zaczął tańczyć.

Realowi Madryt nie podoba się nie tylko to, że nikt nie chroni Viníciusa, ale wręcz wskazuje się na niego jako na winowajcę. Królewscy boją się, że zawodnik jest obwiniany za swój śmiały styl gry i przypina mu się łatkę nurka.  

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!