Kubo: Wszyscy marzymy o przeżywaniu takich meczów, jak ten z PSG

Latem miałeś wiele ofert i zdecydowałeś się postawić na powrót na Majorkę. Dlaczego?
Bo wydawało mi się to najlepszą opcją. Tutaj czułem się dobrze pod każdym względem w moim pierwszym etapie.

Jak przygotowujesz się do tak wyjątkowego meczu?
Myślę, że najważniejsze to pokazać moją najlepszą wersję i do tego potrzebuję dobrego przygotowania i zadbania o wszystkie szczegóły, czyli jak zawsze.

We wrześniu doznałeś poważnej kontuzji kolana, ale poradziłeś sobie z nią bez żadnych problemów. Jak wyglądał ten proces?
To wszystko było dla mnie nowe. To była moja pierwsza kontuzja i nauczyłem się nowych rzeczy, których nie znałem. Z pomocą sztabu medycznego, kolegów i trenerów udało mi się z nią poradzić.

Obecnie widać u ciebie dużo większy temperament w rozmowach z sędziami. Czy rozwinąłeś się na poziomie osobowości?
Być może. Kiedy jest wiele akcji, w których rywale mnie faulują, próbuję z nimi rozmawiać, by byli na to uważni i to dostrzegali.

Oglądałeś remontadę Realu z PSG?
Tak, tak, oglądałem. Ogólnie wydawał mi się to mecz na bardzo wysokim poziomie i z wysoką koncentracją ze strony Realu Madryt.

Santiago Bernabéu mocno naciskało i to był magiczny wieczór. Wyobrażasz sobie kiedyś siebie w takiej sytuacji w Realu Madryt przy ukończonym już stadionie?
Tak. Wszyscy marzymy o rozgrywaniu i przeżywaniu takich meczów, jak ten na Santiago Bernabéu. Ja też bym tego chciał, oczywiście.

Który z potencjalnych kolegów najbardziej cię inspiruje?
Z meczu z PSG – Modrić. Bardzo mi się podobał.

Masz bardzo dobre stosunki z Łuninem, znacie się z Realu Madryt. Jak się czuje po rosyjskiej inwazji na swój kraj?
Mamy bardzo dobre stosunki. To wielki zawodnik i bardzo dobry człowiek. Czuję się bardzo źle z powodu tego, co dzieje się z nim i jego rodziną.

A jak oceniasz wyklucie się Viníciusa jako młodego piłkarza z bardzo wertykalnym i widowiskowym stylem jak twój?
Zawsze wyglądał mi na elitarnego piłkarza, a teraz potwierdzają to statystyki. Widzę u niego dużą pewność siebie. To jeden z najlepszych zawodników La Ligi.

Twoje przygotowane cieszynki przeciwko Atlético czy Athletikowi wywołały wiele komentarzy. Masz coś przygotowanego na ten poniedziałek?
Nie. Jeśli trafię, spróbuję pozostać spokojnym i świętować gola z kolegami.