Niepewna przyszłość Ceballosa
Ancelotti zawęził sobie kadrę w praktyce do 16 zawodników. Otwarcie sobie drogi do gry z pozycji głębokiego rezerwowego wydaje się wyjątkowo trudnym zadaniem.
Fot. Getty Images
Dani Ceballos wrócił przed sezonem do Realu Madryt i mimo uporania się już jakiś czas temu z kontuzją wciąż nie może liczyć na regularną grę. Ancelotti kilkukrotnie publicznie go chwalił, jednak wszystko ograniczało się koniec końców do zwykłej kurtuazji bez pokrycia w rzeczywistości. Rola pomocnika w zespole jest mało znacząca, a od momentu występu z Alcoyano jest trzecim najrzadziej pojawiającym się na murawie piłkarzem. Tylko Mariano (54 minuty) i Vallejo (4) grali mniej. Andaluzyjczyk znajduje się mniej więcej na równi z Garethem Bale'em (77).
W styczniu Carletto zapewniał, że Ceballos będzie odgrywał ważną rolę w drugiej części sezonu. Wydaje się jednak, że były to słowa rzucane na wiatr. Czas bowiem mija, a drużyna jest już dalej niż na 2/3 wysokości sezonu. Wkład 25-latka w wyniki jest marginalny. Z Alcoyano otrzymał cztery minuty wyłącznie w ramach pokazania szerszemu gronu, że piłkarz wrócił już do pełnej sprawności. Trzy dni później zaliczył 20 minut z Sevillą. W pucharze z Elche rozegrał całą dogrywkę i zanotował nawet, choć nieco przypadkowo, asystę. Od 20 stycznia jego obecność było jednak zauważyć jeszcze trudniej: 8 minut z Deportivo, 2 z Rayo i 8 z Realem Sociedad. Jak nietrudno zauważyć, ma to niewiele wspólnego z ważną rolą obiecywaną przez trenera.
Po dwuletnim wypożyczeniu do Arsenalu nadszedł kluczowy rok dla przyszłości Daniego. Jego kontrakt z Realem wygasa w czerwcu 2023 roku. Od postawy w tym sezonie zależało ewentualne przedłużenie umowy. Na dziś wydaje się ono bardzo mało prawdopodobne. Jeśli nic się nie zmieni, latem klub poszuka na niego kupca, by móc jeszcze na nim zarobić. Etap w stolicy Wielkiej Brytanii sprawił, że Ceballos wciąż ma dobrą prasę w Premier League. Na horyzoncie pojawia się jednak również ewentualny powrót do Betisu. Aktualna wartość pomocnika według portalu Transfermarkt wynosi 18 milionów euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze