Ancelotti: Na ten moment z drużyną jest bardzo dobrze

[RMTV] Jutro przyjeżdża do was Real Sociedad, który ciągle aspiruje do miejsc dających awans do Ligi Mistrzów. Jakie są pańskie odczucia?
Odczucie jest takie, że z drużyną jest dobrze. Ekipa czuje się dobrze. Dobrze trenowaliśmy i wykorzystaliśmy ten tydzień, by poprawić kondycję drużyny. Widzę dobre zaangażowanie i nadzieję. Myślę, że będziemy gotowi na ten ważny okres w sezonie. Jesteśmy gotowi. Obyśmy pokazali to przeciwko tej ekipie, która radzi sobie dobrze i gra świetnie w piłkę. Jestem pewny siebie, bo widzę drużynę w dobrej dyspozycji.

[AS] Obudziliśmy się z informacją, że Valverde wypada z tego meczu, bo przechodzi grypę, a Kroos będzie mieć ciężko, by zdążyć na spotkanie z PSG. Może pan tu ocenić szansę na to, że Kroos zagra w tym meczu? A jeśli zdąży, jakie jest minimum, by mógł wyjść w pierwszym składzie?
Valverde i Kroos nie są dostępni na jutrzejsze spotkanie. Valverde nie ma problemu z kolejnym meczem. Myślę, że Kroos też nie, bo to bardzo mały problem. Obyśmy to szybko rozwiązali. Obaj trenowali z nami w tych dniach, więc nie sądzę, że stracą kondycję przez tych niewiele dni.

[MARCA] Ostatnio problemy fizyczne miał także Alaba. Jak się czuje? Czy jutro zagra? Czy raczej trochę oszczędzicie go z myślą o PSG?
Alaba zaczął trenować z ekipą we wtorek, czuje się dobrze, jutro bez wątpienia zagra.

[Mediaset] Czy wyobraża pan sobie Mbappé i Hålanda w jednym zespole? I czym tą drużyną może być Real Madryt?
Pff... Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, bo to nie są zawodnicy Realu Madryt. Ja lubię rozmawiać o piłkarzach, których mam, a nie o tych, którzy nie są tutaj.

[La Sexta] Wiele mówi się o tak zwanym „planie” Fernando Alonso [hiszpański kierowca F1] na ten sezon. Czy pan przy tych wszystkich problemach ma plan na PSG?
Nasz plan, nad którym dzisiaj pracowaliśmy, to plan na Sociedad, który myślę, że pójdzie dobrze. Potem mamy plan na PSG. Mamy nadzieję i motywację, by ten plan też wyszedł dobrze.

[RTVE] Zawsze powtarzał pan, że najważniejsze momenty sezonu to luty i marzec. Przy już w miarę ustawionej sytuacji w La Lidze, patrząc kątem oka na rewanż w Lidze Mistrzów, jak pan przeżywa te obecne dni przy tak poważnej sytuacji w tym sezonie?
Myślę, że przeżywam to dobrze lub źle zależnie od tego, co widzę. Jeśli widzę ekipę, która trenuje dobrze, to mój humor poprawia się. Mój humor jest dzisiaj bardzo optymistyczny. Dzisiaj widziałem drużynę trenującą bardzo dobrze.

[Gol] Pan podejmuje decyzje w sprawie zawodników i zarządzania ich minutami. Jaki procent odpowiedzialności czy winy leży po pańskiej stronie w sprawie kontuzji Toniego Kroosa?
Toni Kroos odpoczął w meczu przeciwko Alavés, więc to nie jest problem ze zmęczeniem. Problem jest taki, że czasami masz pecha i musimy żyć z kontuzjami. To ważny okres w sezonie, ale musimy też popatrzeć, że na ten moment Real Madryt ma niewiele kontuzji. Bardzo niewiele. Alaba stanął na 7 dni przez swój uraz, a Kroos myślę, że stanie na 5-6 dni. W tym momencie takie urazy oznaczają, że bardzo dobrze zarządzaliśmy kadrą i aspektem fizycznym. Jesteśmy o tym przekonani.

[Radio MARCA] Przed wyjazdem do Paryża wystawił pan Bale'a w ataku w meczu z Villarrealem. Czy jutro to dobry mecz dla Bale'a i jego występu od początku? I czy zaskakuje pana, że Bale ostatni raz zagrał na Bernabéu ponad dwa lata temu?
Tak, to mnie zaskakuje. To prawda, Bale miał wiele problemów w tym czasie. Zagrał z Villarrealem i poradził sobie dobrze, bo nie mieliśmy Karima. Jutro mamy jednak Karima i jest on w dobrej formie, więc... Nie chcę robić tu składu na PSG, absolutnie nie. Ten jutrzejszy mecz jest dla nas jak finał i wystawię najlepszy możliwy skład.

[COPE] Mówi pan, że nie myśli o rewanżu z PSG. To będzie trzeci mecz ligowy między spotkaniami w Lidze Mistrzów i waszym celem pozostaje w nich komplet punktów. Jednak to starcie może być jakimś testem przed PSG w kontekście zawieszeń Casemiro i Mendy'ego na środowe sptokanie. Czy ma pan już w głowie ich zastępców? Może zmianę systemu? Wykorzysta pan zawodników, z których korzystał pan dotychczas rzadziej? Na przykład Ceballosa?
Mam prawie całą kadrę do dyspozycji. Jutro zabraknie Kroosa i Valverde, więc ich zmienimy. Casemiro jest gotowy do gry jutro, więc zmienimy tylko te inne pozycje. System mamy taki, nie zmieni się. Jak powiedzieliśmy, będziemy więcej pressować, to prawda. Nic więcej, system się nie zmieni. A skład na PSG wybierzemy z piłkarzy dostępnych na mecz z PSG.

[Onda Cero] W pańskich dwóch poprzednich sezonach ligowych, czyli 2013/14 i 2014/15, w pierwszym roku zdobył pan 87 punktów, a w drugim 92 punkty. Pierwsze mistrzostwo wygrało Atlético, drugie Barcelona. Ja nie sądzę, że w tym sezonie będziecie potrzebować tylu punktów. Uważam, że mistrzostwo możecie zdobyć przy 83-84 oczkach. Czy uważa pan więc, że La Liga obniżyła poziom, patrząc z perspektywy trójki gigantów? I czy z tego biorą się ich problemy w Lidze Mistrzów?
Tak, to prawda, nie potrzebujesz tylu punktów, ilu potrzebowałeś wcześniej. Można na to patrzeć na dwa sposoby: albo spadły wielkie ekipy, albo liga jest bardziej wyrównana. Ja bardziej widzę wyrównaną ligę. Widzę w lidze hiszpańskiej dobrą jakość futbolu, dobrze zorganizowane ekipy, przygotowanych trenerów, kontrolę nad małymi szczegółami. Te liczby dla mnie oznaczają, że liga hiszpańska się poprawiła.

[SER] Wchodzimy w kluczowy okres sezonu. To prawda, że nie macie wielu kontuzji, ale na ulicy mówi się, że Ancelotti zawsze ufa tym samym. I dlatego, że są świetni, i dlatego, że nie doznają kontuzji. Dotyczy to Casemiro, Kroosa, Modricia czy Benzemy. Czy pan ma wrażenie, że trochę nadwyrężył tę machinę? Czy działał pan perfekcyjnie, a kontuzja jakiegoś zawodnika to pech? Na przykład, Benzemy przed meczem w Paryżu czy teraz Kroosa przed rewanżem.
[uśmiech] Pfff... Perfekcyjnie nie działałem, ale też nie było tak źle, jak mogą myśleć niektórzy. Zrobiliśmy dosyć dobre rzeczy. Myślę, że można było coś zrobić lepiej, tak, ale można było też zrobić rzeczy dużo gorzej. Szczerze, jestem zadowolony z pracy z trenerami od przygotowania fizycznego, sztabem medycznym i fizjoterapeutami. Mieliśmy braki jak wszystkie ekipy, ale dobrze tym zarządzaliśmy. W tym momencie sezonu jesteśmy w punkcie, w jakim chcieliśmy być. Jesteśmy trochę rozczarowani odpadnięciem z Pucharu Króla, ale tamten mecz wypadł w bardzo szczególnym momencie, bo nie mieliśmy Brazylijczyków i przy kontuzjach Karima. W lidze mamy jednak przewagę 6 punktów, co jest bardzo ważne, a w Lidze Mistrzów możemy odrobić minimalne straty i będziemy tam walczyć do końca. Mamy do tego nadzieję i motywację. Na ten moment z drużyną jest bardzo dobrze. Trzeba też wyróżnić, że w lidze nie straciliśmy gola od 4 meczów, co pokazuje solidność.

[Radio Nacional] Jak czuje się Camavinga? Może zagrać jutro? Ma szansę na występ w środę? W ostatnich kilku spotkaniach dostał tylko kilka minut z Rayo. Jak pewny siebie jest i czy poprawia szczegóły, o które go pan prosi?
Camavinga czuje się dobrze, jest podekscytowany, zmotywowany. Jasne jest, że na pozycji pivota gra kosztowała go więcej, bo to pozycja, na której bardzo ważny jest aspekt taktyczny i ustawianie się. Trochę forsowałem jego występy na tej pozycji, bo uważam, że on może to to robić. Jako pomocnik gra inaczej i może bardziej wykorzystywać swoją energię, która jest jedną z jego najlepszych cech. Jest opcją na jutro.