Inter porzuca Superligę

Inter opuszcza Superligę, korzystając z klauzuli zwolnienia zawartej w kontrakcie, która na to pozwala, poinformowało Cadena COPE. Jak później dowiedział się AS, Nerazurri mieli specjalne warunki, które warunkowały ich wejście, a także pozwalały im odejść.

Inter jest jedynym z klubów, który należy do 12 założycieli Superligi i jedynym mogącym skorzystać z takiej klauzuli. Nie ujawniono powodów, które skłoniły Włochów do podpisania umowy o ucieczce, ale mogą one mieć związek z niestabilnością obecnego właściciela i myślą o sprzedaży klubu w najbliższej przyszłości.

Pozostałe kluby są nadal zainteresowane projektem, nie tylko te trzy, które publicznie pozostały na pokładzie: Real Madryt, Barcelona i Juventus. Pozostała ósemka, w której nie ma już Interu, podpisała wiążące kontrakty, które utrzymują ich w Superlidze, mimo że kilka miesięcy temu odłączyli się od niej poprzez oficjalnie komunikaty kilka godzin po nieudanym ogłoszeniu turnieju.

Opuszczenie Superligi lub jej rozwiązanie wymaga nie tylko wniesienia opłaty finansowej, ale także uzyskania głosów poparcia pozostałych założycieli. To utrudnia odejście któregokolwiek z nich, mimo ich publicznej postawy. W przeciwnym razie kluby z Anglii, które publicznie najszybciej porzuciły projekt pierwszego dnia, już podpisałyby umowy o odejściu.

W międzyczasie przedstawiciele Superligi pracują dalej, pomimo ciężkiego dnia w Londynie. Krytyka Čeferina i Tebasa jest odbierana jako niesmaczna, a nawet krzywdząca, gdy w centrum ich sporu znajduje się inwazja Rosji na Ukrainę. Słowa Agnelliego świadczą o tym, że projekt jest kontynuowany. Nastąpi zmiana formatu, która zostanie ogłoszona w odpowiednim czasie, a przede wszystkim czekają na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, które pozwoli im wygrać spór z UEFA. Wtedy przystąpią do ofensywy.