Marketingowa żyła złota

Mimo to 23-latek wciąż publicznie w żaden sposób się nie określił i publicznie powtarza, że z nikim nie jest po słowie. Nie ma w tym jednak nic dziwnego. Królewscy nie prowadzą jeszcze oficjalnych negocjacji, a gdy do nich dojdzie, ważną rolę odgrywać będą też rodzice piłkarza. To oni tak naprawdę będą podejmować faktyczne rozmowy oparte na zamiarach Francuza. Ten zaś zdania nie zmienił i chce grać dla Realu Madryt.

Na horyzoncie pojawia się jednak do poruszenia kwestia, która wymaga szczegółowego dogadania. Mowa o prawach do wizerunku. Real Madryt zwykł zapewniać sobie 50% praw do wizerunku, a swego czasu dużo dyskutowało się o tym przy okazji transferu Cristiano Ronaldo. Sprawa jest dosyć złożona. Gdyby Królewscy nieco odpuścili w tej kwestii, mogłoby to skutecznie pokrzyżować plany PSG oferujące atakującemu wyższe zarobki.

Mbappé zarabia w Paryżu 21 milionów euro za sezon i, jak donosi MARCA, odrzucił już propozycję przedłużenia umowy o kolejne dwa lata. Dla PSG pieniądze problemem nie są. Jeśli jednak Real chce zaoferować Kylianowi 25 milionów netto, być może pozwoli zachować zawodnikowi większy procent praw do wizerunku. Mbappé jest jednym z najcenniejszych piłkarzy pod względem marketingowym. Coraz bliżej mu pod tym względem do Messiego i Cristiano.

Inną kwestią jest to, że wartość marketingowa Mbappé może znacznie wzrosnąć po przenosinach do Realu. 23-latek jest niczym społeczne zjawisko zwłaszcza wśród najmłodszych. Z Nike jest związany jedną z najwyższych umów, a Amerykanie szykują go na swoją główną twarz już w niedalekiej przyszłości. Od dwóch lat jego facjata pojawia się też na okładkach gry FIFA. Inne wielkie kontrakty podpisał też z Good Gout, marką ekologicznej żywności, Bulk, czyli japońską firmą kosmetyczną oraz Hulbot, producentem zegarków reklamowanym też przez Pelé.

MARCA informuje również, że matka napastnika zażądała od Królewskich procentu ze sprzedaży koszulek. Klub jednak nie rozważał takiej opcji. Koszulek z nazwiskiem Mbappé już teraz sprzedaje się cała masa. Po transferze do Realu wynik ten mógłby jeszcze bardziej wystrzelić. Tylko czterech graczy na świecie może się pochwalić lepszym wynikiem pod tym względem – Salah, Lewandowski, Cristiano i Messi. W stolicy Hiszpanii są przekonani, że biała koszulka pomogłaby mu w ostatecznym skoku na szczyt.