Iraola: Benzema i Vinícius robią różnicę

– Aby pokonać takiego rywala, musisz wiele rzeczy zrobić naprawdę dobrze. Dodatkowo musi ci sprzyjać szczęście, tak jak w meczu z Barçą, która nie wykorzystała rzutu karnego. Przede wszystkim jednak musimy powalczyć jak najlepiej to możliwe. Mamy za sobą mecz z Elche, w którym drużyna zagrała dobrze, ale nie do końca potrafiła odpowiednio powalczyć. Tym samym nie potrafiliśmy ostatecznie przekuć dobrej gry na dobry wynik, a na to nie możesz sobie pozwolić w starciu z takim rywalem jak Real Madryt.

– Który mecz ważniejszy – z Realem Madryt w La Lidze czy z Betisem w Copa del Rey? Nie możemy wybierać. Tak jak robiliśmy to dotychczas, musimy skupiać się na tym kolejnym meczu, dlatego w ostatnich dniach trenowaliśmy myśląc tylko o Realu Madryt. Jesteśmy świadomi trudności, ale do takiego meczu podchodzisz z mniejszą presją i dobrze wiesz, co powinieneś zrobić. Musimy zachować czujność przez pełne 90 minut. Nie możesz popełniać błędów, zwłaszcza takich, które kończą się stratą bramki. Tak właśnie było kilka dni temu z Elche.

– W pierwszym meczu na Bernabéu zagraliśmy jak równy z równym. Mieliśmy wiele szans, utrzymywaliśmy wysoki rytm i wykonaliśmy ogromny wysiłek fizyczny. W tym meczu na pewno będą momenty, w których będziemy się musieli cofnąć i zamykać przestrzenie za naszymi plecami, ponieważ oni również będą naciskać. Nie możesz jednak dokładnie przewidzieć tego, co się wydarzy w trakcie spotkania. Musimy dobrze tym wszystkim zarządzać zarówno z piłką przy nodze, jak i bez niej.

– Rotacje? Zagrają ci, którzy naszym zdaniem nadają się najlepiej do tego meczu. Nie będę miał z tyłu głowy spotkania w Copa del Rey, które zaplanowane jest na czwartek – będziemy mieć dużo czasu na przygotowania. Ten mecz na pewno nie będzie warunkował kolejnych.

– Kto jest bardziej decydujący – Benzema czy Vinícius? Obaj są decydujący i robią różnicę na boisku, ale nie możemy się skupiać tylko na nich. Ostatnio to Asensio odblokował im mecz, a w pierwszej rundzie wejście z drugiej linii i bramkę zanotował Kroos. Oni mają wielu świetnych piłkarzy. To Real Madryt, lider, najlepsza drużyna na wyjazdach…

– Ostatnio stwarzamy sobie wiele okazji, ale jednocześnie zdobywamy mniej bramek. Możliwe, że w pierwszej rundzie strzelaliśmy więcej przy mniejszej liczbie szans. Musimy skupić się na odpowiedniej rywalizacji, gdyż to właśnie ona daje ci punkty. Ogólnie jednak gry drużyny nie oceniam negatywnie, ostatnio straciliśmy bramkę mając jednego zawodnika poza boiskiem. Nie wykazaliśmy się odpowiednim sprytem, aby zastopować tę akcję. Kolejna bramka padła po kontrze, po tym jak źle wykonaliśmy rzut wolny. To właśnie te detale nas zawodzą.