Zaliczka odzyskana
W ostatni weekend Real Madryt odzyskał swoją sześciopunktową zaliczkę nad Sevillą. Królewscy do najbliższych tygodni mogą podejść z większym spokojem i komfortem.
Fot. Getty Images
Pięć dni po gorzkiej nocy w Lidze Mistrzów Real Madryt odzyskał radość na ligowym podwórku. Sobotnie zwycięstwo z Deportivo Alavés zagwarantowało ekipie Carlo Ancelottiego podwójną nagrodę – oprócz samego triumfu Królewscy ponownie odskoczyli na sześć punktów drugiej w tabeli Sevilli, która tylko zremisowała swoje wyjazdowe starcie z Espanyolem.
Real Madryt wykorzystał fakt, że w ostatniej kolejce grał przed Andaluzyjczykami, którzy poczuli presję związaną z tym, że lider oddalił się im na siedem oczek. Tym samym podopieczni Julena Lopeteguiego wybiegając na Cornellà-El Prat mieli świadomość tego, że aby utrzymać tempo w walce o tytuł mistrzowski, będą musieli zgarnąć komplet punktów. Ostatecznie to się im nie udało i zostawili w Barcelonie niezwykle cenne dwa punkty.
Oddech
Na 13 kolejek przed zakończeniem sezonu La Ligi Los Blancos uderzają pięścią w stół. Wraz z rozpoczęciem 2022 roku piłkarze Realu Madryt zatracili ligową regularność, dlatego odzyskanie sześciopunktowej zaliczki jest prawdziwym oddechem na najbliższe tygodnie. Od początku tego roku Królewscy mieli okazję rozegrać w sumie sześć ligowych spotkań, na przestrzeni których zanotowali trzy zwycięstwa, dwa remisy i jedną porażkę. Innymi słowy, na 18 możliwych punktów zdobyli tylko 11.
Ten spadek formy mógł ekipę Ancelottiego kosztować dużo więcej, ale w ostatnich tygodniach lekką zadyszkę złapała również Sevilla, która nie była w stanie odbić lidera z Madrytu. Na przestrzeni ostatnich siedmiu kolejek podopieczni Lopeteguiego zanotowali trzy zwycięstwa i aż cztery remisy, co przełożyło się na jedynie 13 puntów na 21 możliwych do zdobycia.
Siedem wyjazdów
Przed zawodnikami Realu Madryt jeszcze 13 kolejek, aby obronić obecną zaliczkę nad Sevillą, z którą będą się musieli jeszcze zmierzyć w bezpośrednim starciu na Ramón Sánchez Pizjuán. Do zakończenia sezonu Królewscy rozegrają w sumie siedem meczów na wyjazdach i sześć na Santiago Bernabéu. Oprócz niezwykle ciężko zapowiadającego się wyjazdu do Sewilli czekają ich jeszcze chociażby derby Madrytu na Wanda Metropolitano czy domowy Klasyk z Barceloną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze