Albiol: Nie widziałem, że Vinícius nadbiega
Raúl Albiol udzielił wywiadu telewizji Movistar+ po zremisowanym 0:0 meczu z Realem Madryt. Przedstawiamy zapis tej rozmowy z murawy z obrońcą Villarrealu.
Fot. Getty Images
Jak ocenisz ten punkt, biorąc pod uwagę to, jak cierpieliście w drugiej połowie i jak dominowaliście w pierwszej?
Myślę, że jedna połowa należała do jednej drużyny, a druga do drugiej. To prawda, że mogliśmy wygrać w pierwszej połowie, ale oni w drugiej mieli dwie-trzy klarowne sytuacje. Cóż, cierpieliśmy i na koniec trzeba uznać ten punkt za coś dobrego. Jak ci już powiedziałem, połowa dla każdej drużyny, ale też graliśmy z Realem Madryt, który jest liderem i świetną drużyną. Jeśli nie wykorzystujesz swoich okazji, to na koniec cierpisz.
Co stało się z wami w drugiej połowie, że straciliście kontrolę w taki sposób?
Cóż, to w końcu dobra drużyna i to normalne, że na tobie siada. Też nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Spuściliśmy też trochę pod względem fizycznym. To są zawodnicy o wielkiej jakości, kiedy mają piłkę, zmuszają cię do sporego biegania. Cóż, to dobry punkt, a cierpienie z takimi drużynami jest czymś normalnym.
Chcę zapytać cię o akcję z pierwszej połowy z Viníciusem. Chronisz piłkę, nie wiem, czy widzisz, że nadbiega, wyciągasz ramię. Jak zinterpretujesz tę akcję?
Nie widziałem, że nadbiega. Gdybym go uderzył, to by się nie podniósł. Zalałby się krwią, gdybym go uderzył. Było zdarzenie, podniósł się, więc też nie sądzę, by… Cóż, teraz będą mówić o karnym, tak samo jak w pierwszym meczu.
Dlatego pytam, jak to widzisz ty?
Nie, zderzył się z moim ramieniem i tyle. Gdybym uderzył go z łokcia, to z pewnością opuściłby boisko, a on podniósł się, nic mu nie było, a później sam mi to przyznał.
Zapytam cię też o inną akcję, nie wiem, czy ją widziałeś, Rodrygo z Iborrą, chodzi o to nadepnięcie.
Chyba Asensio?
Tak, Asensio.
Nie widziałem tego. Na koniec sędzia ma VAR i jeśli go nie zawołali, to nie ma czerwonej kartki. Nie widziałem tego. To decyzje należące do sędziego i VAR-u i tyle. Mogą gwizdnąć, mogą nie gwizdnąć, my musimy grać dalej.
Jakie macie odczucia po tym dobrym punkcie, jak to określiłeś, w kontekście tego, że waszym celem jest wejście do Ligi Mistrzów?
Oczywiście, że wolelibyśmy zdobyć trzy punkty. Mamy trochę mniej punktów, niż chcielibyśmy mieć na tym etapie, ale idziemy dobrą drogą i postaramy się wygrać w kolejnym meczu, by nadać wagę temu punktowi. Dziś mieliśmy trudny mecz, wiedzieliśmy o tym, dlatego sądzę, że trzeba być dość zadowolonym z tego remisu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze