Laso: Wymagający terminarz wpływa na drużynę

Pablo Laso:
– Jeśli chodzi o ogólne aspekty do poprawy, to nie możemy pozwolić rywalom, żeby kontrolowali rytm meczu. Kiedy spotkanie toczy się w biegu, Fenerbahçe na tym zyskuje. Dobrze czytają kontrataki i grają z dużą energię przy otwartym parkiecie. Musimy to zatrzymać i postawić naszą defensywę. Na tej podstawie powinniśmy dobrze rozgrywać piłkę i szukać naszych najlepszych opcji w ofensywie. Do tego będzie nam potrzebna wysoka skuteczność rzutów. Podsumowując, żeby wygrać w Stambule, musisz rozegrać wielki mecz.

– Terminarz jest bardzo wymagający i oczywiście to wpływa na drużynę. Rozgrywasz wiele meczów i masz mniej czasu na przygotowanie się do nich. Podczas meczu żałujesz, że nie miałeś więcej czasu na przygotowanie się do rzeczy, które podczas gry ci szkodzą. To coś normalnego, ale chciałbym podkreślić ogromny wysiłek fizyczny i mentalny dla zawodników. Myślę, że drużyna dobrze to znosi. Musimy myśleć o przyszłości i odzyskiwać zawodników. Wiemy, że kalendarz jest również uwarunkowany przez koronawirusa, co zmusza nas do wysiłków w krótkim czasie, szybkiego przestawiania się na kolejny pojedynek, krótkiego odpoczynku i przygotowania się do następnego spotkania.

– Taylor i Deck pozostają poza grą. Za Heurtelem ciągną się dolegliwości związane z kolanem i woleliśmy dać mu odpocząć. Podobnie jest z Hangą. Nie chcemy podejmować żadnego ryzyka, bo wiemy, że po wylocie ze Stambułu czekają nas kolejne dwa mecze i Puchar Króla w mniej niż dwa tygodnie. Musimy zregenerować zawodników najlepiej, jak się da i obserwować sytuację każdego dnia. Do Turcji poleci 12 graczy.

– Fenerbahçe jest drużyną z nowym trenerem i wieloma nowymi zawodnikami. Krok po kroku odnajdują swoją najlepszą wersję. Z tego powodu mają za sobą dobrą passę wyników, mimo że stracili dwóch kluczowych graczy, takich jak Veselý i De Colo. Występ pierwszego stoi pod znakiem zapytania, a drugi wydaje się, że nie zagra. Pojawili się jednak koszykarze, którzy rozwinęli się w trakcie sezonu: Gudurić, Henry, Pierre, Booker, Pollonara… To drużyna, która rośnie pod wodzą Đorđevicia. Walczą o udział w play-offach i zawieszą nam wysoko poprzeczkę, tak jak zawsze w Stambule.

Aleksandar Đorđević (trener Fenerbahçe):
– Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Najtrudniejszy mecz dla nas nadchodzi teraz. To jest moment ekstremalnego fizycznego wysiłku dla zawodników. Rozumiemy, że gramy z liderem rozgrywek, który ma fizyczną przewagę nad wszystkimi zespołami, a w tym przypadku, nad nami. My musimy znaleźć sposób jak i kiedy im zaszkodzić. Myślę, że nasi zawodnicy pokazują to, zaczynając od obrony. Potrafimy przenieść piłkę do ataku, dobrze ją rozgrywając, dzieląc się nią i szkodząc innymi zespołom.

– Real Madryt ma ogromną indywidualną jakość. Utalentowanych rozgrywających i wiedzę, jak kończyć mecze. Sądzę, że musimy być naprawdę gotowi na rywalizację przeciwko indywidualnym charakterystykom Llulla, Rudy’ego, Causeura, Williamsa-Gossa czy Heurtela. Z piłką w rękach potrafią kreować łatwe rzeczy dla zespołu. Tavares i Poirier stanowią zagrożenie pod koszem. Musimy być gotowi na wielką walkę pod tablicami. Wierzę, że zbiórki będą kluczowe.

Trey Thompkins:
– Musimy wyjść na parkiet z dużą koncentracją od początku. Jeśli tego nie zrobimy, Fenerbahçe zyska pewność siebie, a to jest bardzo groźne, szczególnie na ich parkiecie, ze wsparciem ich kibiców. Fenerbahçe wyróżnia się twardą grą i chemią między zawodnikami. Niektórzy z nich od kilku lat grają razem, perfekcyjnie się znają i bardzo dobrze grają. Wszyscy wiedzą, co mają robić w danym momencie. Musimy być gotowi na każdą okoliczność.

– Obrona i zbiórki mogą być kluczowe. Do tego dobra komunikacja między nami na parkiecie. Nasze szanse na sukces opierają się na naszej zdolności do koncentracji. Musimy rozegrać bardzo kompletne 40 minut,

Marko Gudurić (zawodnik Fenerbahçe):
– Oczywiście ten mecz jest dla nas ważny jak każdy inny. Mamy za sobą trudne zwycięstwo w Mediolanie i myślę, że ostatnio gramy naprawdę dobrze. Jednak do Stambułu przylatuje jeden z najlepszych zespołów w Eurolidze w tym momencie. Mają znakomitą kadrę. Myślę, że kluczem będzie energia i koncentracja przez 40 minut. Oczywiście mam też nadzieję, że zobaczymy pełną halę. Ze wsparciem kibiców zrobimy wszystko, żeby wygrać.