Advertisement
Menu
/ marca.com

Po prostu niezbędny

Luka Modrić do Realu Madryt trafił latem 2012 roku i, jak donoszą dziennikarze Marki, będzie zawodnikiem Królewskich co najmniej do 30 czerwca 2023.

Foto: Po prostu niezbędny
Fot. Getty Images

Transfer Chorwata, którego bardzo chciał u siebie Mourinho, nie był łatwy w realizacji. Ciśnienie między Realem i Tottenhamem było momentami olbrzymie. Kiedy zaś Modrić trafił już do stolicy Hiszpanii, z początku miał spore problemy z aklimatyzacją. Gdy jednak już wywalczył sobie miejsce w składzie, nikt nie był w stanie mu go zabrać. Za chwilę piłkarz podpisze nowy kontrakt i tym samym dobije do co najmniej jedenastu sezonów w białej koszulce. Mimo 36 lat na karku jego futbol bowiem ani trochę nie gaśnie.

Nowa umowa jest owocem ogólnej zgody i jednomyślności wszystkich pracowników klubu i szeroko pojętego madridismo. Nikt nie wątpi w sensowność tego przedsięwzięcia. Zarówno koledzy z drużyny, jak i rywale widzą w rozgrywającym piłkarski wzór. Jego boiskowa postawa dla wielu jest najlepszym możliwym materiałem do nauki. W Valdebebas od lat szukają potencjalnego następcy Luki, jednak jak na razie nikt nie jest w stanie zbliżyć się do poziomu gwarantowanego przez Modricia.

W czym tkwi sekret wiecznej młodości Chorwata? W znacznym stopniu w miłości do klubu i miasta, we wsparciu rodziny oraz prowadzeniu normalnego życia. Luka o siebie dba, to oczywiste, ale z drugiej strony wcale nie sypia na materacach kosztujących 40 tysięcy euro, nie stosuje arcyrygorystycznej diety, ani nie korzysta z komór hiperbarycznych. Po prostu cieszy się codziennością i czerpie radość z prostych rzeczy, jak choćby podwożenie dzieci do szkoły. Niesamowity piłkarz i przy tym najbardziej normalna osoba na świecie.

Kiedy Modrić otrzyma oficjalną ofertę przedłużenia kontraktu, sprawa zostanie załatwiona w dwie minuty. Każda ze stron wie, czego chce. Choć wiadomo, że koniec kariery jest już u niego bliżej niż dalej, to mimo wszystko nikt nawet nie śmie sugerować konkretnej daty zawieszenia butów na kołku. Włodarze są zdania, że Luka nie powinien już opuszczać Realu Madryt. Są oni przekonani, że powinien to być jego ostatni klub. 36-latek znalazł w Madrycie szczęście zarówno pod względem zawodowym, jak i osobistym. Real jest traktowany przez niego na równi z rodzinnym domem, jak gdyby był wychowankiem. Podobnie sprawa ma się zresztą także w przypadku Toniego Kroosa.

W ostatnich latach Modrić otrzymywał propozycje. Dla potencjalnych zainteresowanych przesyłanie ofert był jednak wyłącznie stratą czasu. Po niesamowitym mundialu w 2018 roku Luka spełni marzenie o kolejnych mistrzostwach świata, na które pojedzie jako piłkarz Realu Madryt. Lukita chce cały czas walczyć na najwyższym poziomie i nie bierze pod uwagę żadnych ofert z egzotycznych kierunków. Wciąż czuje się na siłach, by jako zawodnik Królewskich występować na samym szczycie.

Carlo Ancelotti wiedział, do czego jest zdolny Modrić. Włoch jednak mimo wszystko był zaskoczony tym, jak równą formę po tylu latach umie zachować. Oprócz niezaprzeczalnej jakości piłkarskiej Luka jest dziś również jednym z liderów szatni. Wszystko to sprawia, że jego obecność w zespole jest absolutnie niezbędna.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!