Advertisement
Menu
/ marca.com

Tchouaméni wyceniony

Monaco wyceniło Auréliena Tchouaméniego na kwotę od 80 do nawet 100 milionów euro. Jeśli Real Madryt będzie chciał przeprowadzić transfer 22-letniego pomocnika, będzie musiał pokonać po drodze wiele przeszkód.

Foto: Tchouaméni wyceniony
Fot. Getty Images

O potencjalnym zainteresowaniu Realu Madryt usługami Auréliena Tchouaméniego mówi się już od około roku. Wówczas MARCA jako pierwsza poinformowała o możliwych ruchach na Santiago Bernabéu, na co sam zainteresowany reagował względnym spokojem. „Stawiam sobie pewne cele i marzę o tym, aby grać w najlepszych klubach na świecie. Jednak te informacje same z siebie nie sprawią, że nagle zacznę grać lepiej”, mówił wówczas w wywiadzie dla France Football. Teraz temat ponownie wraca.

Tym razem jednak Real Madryt ruszył już na dobre. Wystarczy wspomnieć, że w tym tygodniu w Monako stawił się sam szef departamentu ds. skautingu Królewskich, Juni Calafat. W porównaniu jednak do ubiegłorocznych zakusów teraz doszło do jednej znaczącej zmiany. Jeśli wcześniej Monaco wyceniało swoją francuską perełkę na około 60 milionów euro, tak teraz suma odstępnego ma się wahać od 80 do nawet 100 milionów euro.

Na przestrzeni ostatniego roku Tchouaméni wykonał zdecydowany krok naprzód w swojej karierze. Mimo braku powołania na EURO ostatecznie potrafił się już zadomowić w pierwszej reprezentacji Francji. Najpierw we wrześniu zadebiutował w oficjalnym meczu z Bośnią i Hercegowiną, znalazł się w kadrze na Ligę Narodów, rozegrał nawet pełne 90 minut w finałowym starciu z Hiszpanią i ponownie otrzymał powołanie na listopadowe mecze. Selekcjoner Didier Deschamps ewidentnie na niego liczy i ma wszystko, aby znaleźć się wśród powołanych na mundial w Katarze.

Na stronie Transfermarkt 22-letni pomocnik wyceniany jest obecnie na 40 milionów euro, ale Monaco domaga się minimum podwojenia tej sumy. Francuzi wiedzą, że Real Madryt po prostu potrzebuje tego typu zawodnika, gdyż Casemiro w dalszym ciągu nie może liczyć na solidnego zmiennika i godnego następcę w przyszłości. Tchouaméni został wybrany najlepszym zawodnikiem młodego pokolenia poprzedniego sezonu Ligue 1, a w obecnych rozgrywkach gra już praktycznie wszystko – z powodu zawieszenia przegapił tylko jeden mecz i raz zasiadł jedynie na ławce rezerwowych.

Problem w tym, że nie tylko Real Madryt obserwuje postępy utalentowanego Francuza. Na horyzoncie są również Manchester United i Chelsea, która wydaje się wychodzić w tym momencie na prowadzenie w wyścigu po zawodnika Monaco. Klub ze Stamford Bridge podjął już nawet pierwsze rozmowy z agentem pomocnika, Jonathanem Kébé, który reprezentuje również interesy Julesa Koundé. Temat Tchouaméniego ma także rozważać PSG, ale wydaje się, że w kontekście wzmocnień w środku pola wybrańcem paryżan pozostaje Paul Pogba.

Cała operacja nie będzie łatwa do przeprowadzenia, gdyż kontrakt francuskiego pomocnika z Monaco obowiązuje do 2024 roku, a sam klub z Księstwa nie widzi potrzeby żegnania się ze swoją perełką już teraz. Jeśli Real Madryt będzie chciał przeprowadzić ten transfer, to najpierw będzie musiał przekonać do siebie wiele zaangażowanych w to stron.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!