Advertisement
Menu
/ as.com

Kosztowna nadmierna pewność siebie

W obecnym sezonie ligowym Królewscy stracili już 14 punktów w meczach z drużynami z dolnej części tabeli. Z drugiej strony starcia z pierwszą dziesiątką La Ligi zakończyły się prawie kompletem zwycięstw.

Foto: Kosztowna nadmierna pewność siebie
Fot. Getty Images

W futbolu nie ma łatwych meczów. Wydaje się, że w ostatnim czasie Real Madryt regularnie zapomina o tym stwierdzeniu. Madridistas mogli sobie o tym przypomnieć w ostatnią niedzielę, gdy 15. w ligowej tabeli Elche ugrało na Santiago Bernabéu remis. I powoli tendencją staje się to, że podopiecznym Carlo Ancelottiego dużo trudniej idzie w starciach z drużynami z dolnej części tabeli niż w pojedynkach z bezpośrednimi rywalami. Wystarczy wspomnieć, że w obecnym sezonie ligowym Królewscy stracili już 14 punktów w meczach z ekipami z drugiej dziesiątki. Z drugiej strony w starciach z pierwszą dziesiątką La Ligi Królewscy tylko raz nie zgarnęli kompletu punktów – remis z Villarrealem.

Oprócz Elche (15. miejsce) po punkcie z Bernabéu były w stanie wywieźć również Osasuna (11. miejsce) i Cádiz (18. miejsce). Sytuacja powtarza się na wyjazdach – porażki z Espanyolem (13. miejsce) i Getafe (16. miejsce) oraz remis z ostatnim w tabeli Levante. Tendencja jest zupełnie inna, gdy dochodzi do starć z pierwszą dziesiątką La Ligi. Ekipa Ancelottiego wygrała na Bernabéu z Sevillą (2. miejsce), Atlético (4. miejsce) i Rayo Vallecano (8. miejsce), a na wyjazdach poradziła sobie z Betisem (3. miejsce), Realem Sociedad (6. miejsce) i Barceloną (5. miejsce). Ponadto zanotowała po dwa triumfy z Athletikiem Bilbao (9.miejsce) i Valencią (10. miejsce).

Pewnych podobieństw można się doszukiwać także w Lidze Mistrzów. Jedynym potknięciem Królewskich w fazie grupowej europejskich rozgrywek była zaskakująca porażka na Bernabéu z mołdawskim Sheriffem, czyli w teorii z najłatwiejszym rywalem w grupie.

Trzyletnia dynamika
Powyższe statystyki nie są jednak żadną nowością. Real Madryt już trzeci sezon z rzędu boryka się z problemem nadmiernej pewności siebie w meczach ze słabszymi ekipami. W poprzednim sezonie ekipa prowadzona wówczas przez Zinédine'a Zidane'a poniosła cztery porażki w meczach z drużynami z dolnej części tabeli – Cádiz (12. miejsce), Valencia (13. miejsce), Levante (14. miejsce) i Alavés (16. miejsce). Ponadto dodać do tego trzeba również trzy remisy z Osasuną (11. miejsce), Getafe (15. miejsce) i Elche (17. miejsce). W sumie siedem potknięć do sześciu w pojedynkach z rywalami z górnej części tabeli.

Mistrzowski sezon 2019/20 wyglądał pod tym względem bardzo podobnie. W meczach z drugą dziesiątką La Ligi ekipa Królewskich zanotowała trzy porażki i pięć remisów. Zwycięsko ze starć ze zmierzającą po mistrzostwo Hiszpanii drużyną wychodziły chociażby Levante (12. miejsce), Betis (15. miejsce) i Mallorca (19. miejsce).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!