Real Madryt i Barcelona ruszają po Endricka
15-letni Endrick Felipe Moreira zaczyna wzbudzać zainteresowanie wśród największych klubów Europy. Brazylijska perełka wyróżnia się obecnie w szkółce Palmeiras, ale już niebawem będzie musiała podjąć pierwsze decyzje co do swojej dalszej przyszłości.
Fot. Getty Images
Jest bardzo młody. Ma dopiero 15 lat. Możemy być jednak świadkami narodzin nowej brazylijskiej perełki, która w przyszłości może zawojować piłkarski świat. Nie dziwi więc fakt, że postępom Endricka Felipe Moreiry zaczynają się przyglądać największe kluby Europy, wśród których znajdują się oczywiście Real Madryt i FC Barcelona. Nikt nie chce dopuścić do tego, aby przegapić szansę na sprowadzenie młodego i niesamowicie perspektywicznego atakującego, która swoimi występami regularnie wzbudza podziw wśród obserwujących go skautów.
Operacja nie będzie łatwa, gdyż mowa tutaj o zawodniku poniżej 18. roku życia, a FIFA nie zgadza się na przeprowadzanie formalnych transferów wśród piłkarzy niepełnoletnich. Mimo wszystko żadna ze stron nie chce być na przegranej pozycji, dlatego zarówno na Santiago Bernabéu, jak i na Camp Nou podjęte już zostały pierwsze kroki mające na celu wyjście na prowadzenie w wyścigu po Endricka.
Wątpliwości nie ma co do jednego – mimo zaledwie 15 lat na karku brazylijska perełka Palmeiras czaruje już teraz i to w starciach z rywalami starszymi o nawet sześć lat. W ostatnim tygodniu Endrick popisał się bramką zdobytą z przewrotki w meczu z Oeste i tym samym pomógł swojej drużynie awansować do półfinału turnieju zwanego Copinha, który skupia największe talenty brazylijskiego futbolu do 20. roku życia i w którym swego czasu wyróżniali się Neymar, Vinícius czy Casemiro. W półfinale z São Paulo nie było mu dane wpisać się na listę strzelców, ale już w najbliższy wtorek zagra w finałowym starciu z Santosem.
W Realu Madryt już od dłuższego czasu panuje obsesja związana z tym, aby za wszelką cenę znaleźć w Ameryce Południowej nowego Messiego. Jeszcze kilka lat temu wybrańcem wydawał się być Neymar, ale ostatecznie Królewscy wycofali się z tej niebezpiecznej pod wieloma względami operacji. Następnie na horyzoncie pojawiali się Vinícius, Rodrygo czy Reinier, ale dla dyrekcji sportowej Los Blancos to wciąż za mało. Teraz na tapecie pojawił się temat Endricka, który po rozegraniu ponad 150 spotkań w szkółce Palmeiras ociera się o średnią jednej bramki na mecz.
Ostrożność
Ostrożność i cierpliwość są jednak w tej kwestii wskazane. Mowa bowiem tutaj o 15-latku, który swój pierwszy zawodowy kontrakt będzie mógł podpisać w wieku 16 lat, a przeprowadzka do Europy będzie możliwa dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Endrick mierzy 1,73 metra, jest lewonożnym atakującym i w szkółce Palmeiras wyróżnia się już od trzech lat. Nike już teraz zaklepało sobie pierwszeństwo do zawarcia z Brazylijczykiem jego pierwszej umowy. Kolejny krok należy do Realu Madryt lub Barcelony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze