Advertisement
Menu
/ as.com

„Nie wywieraliśmy presji na Hålanda”

„Zaskoczyły mnie słowa Erlinga. Porozmawiam z nim i zapytam go, dlaczego udziela takiego wywiadu po meczu, który wgraliśmy 5:1”, mówi dyrektor sportowy Borussii Dortmund, który zaprzecza, by klub wywierał presję na zawodniku, by ten pozostał na Signal Iduna Park.

Foto: „Nie wywieraliśmy presji na Hålanda”
Fot. Getty Images

Sebastian Kehl, dyrektor sportowy Borussii Dortmund, udzielił wywiadu w programie Doppelpass telewizji Sport1, w którym zaprzeczył, by klub naciskał na Erlinga Hålanda w sprawie jego przyszłości, o czym mówił norweski napastnik po piątkowym spotkaniu BVB z Freiburgiem. „Nie ma nic nowego, nie ma żadnych rozmów. Zaskoczyły mnie słowa Erlinga. Porozmawiam z nim i zapytam go, dlaczego udziela takiego wywiadu po meczu, który wgraliśmy 5:1. Nie wywieraliśmy żadnej presji”, wyznał Kehl.

Zdaniem mediów Håland i Borussia zawarli porozumienie, na bazie którego piłkarz będzie mógł opuścić klub po zakończeniu sezonu po wpłacie klauzuli w wysokości 75 milionów euro. W kolejce po 21-letniego napastnika ustawiły się takie kluby, jak Real Madryt, Barcelona czy Manchester City. 

Kehl zapewnił, że Borussia nie postawiła Erlingowi ultimatum, jednak klub oczekuje pewnych decyzji, by móc planować przyszły sezon. „W pewnym momencie będę musiał wiedzieć, jakimi piłkarzami będę dysponował, by planować przyszły sezon. Ale nie ma żadnego ultimatum, wciąż mamy kilka dni. Pod względem ekonomicznym nie jesteśmy uzależnieni od tego, co możemy otrzymać za Hålanda. Chcielibyśmy, aby pozostał z nami. Jednym sposobem, by to osiągnąć, jest wygrywanie tytułów”, wyjawił Kehl. 

Jedynym tytułem, jaki Håland wygrał z Dortmundem, jest Puchar Niemiec z poprzedniego sezonu. W bieżącym sezonie BVB jest jednym z głównych faworytów do wygrania tego trofeum po tym, jak Bayern Monachium odpadł z Borussią Mönchengladbach. W Bundeslidze ekipa z Zagłębia Ruhry plasuje się na drugim miejscu i traci 6 punktów do Bayernu. Borussia ma również szanse na dobycie Ligi Europy po odpadnięciu z fazy grupowej Ligi Mistrzów.  

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!