Ancelotti: Dla nas to bardzo ważny okres

[RMTV] Po dniach odpoczynku, powrocie i przy brakach wynikających z koronawirusa, jak ocenia dyspozycję zespołu przed pierwszym meczem w 2022 roku?
Przede wszystkim chciałbym życzyć wam wszystkim szczęśliwego 2022 roku. Mam nadzieję, że dla wszystkich będzie dobry. Zespół dobrze trenował. To dla wszystkich trochę szczególny moment, ale mogliśmy dobrze popracować z prawie całą kadrą. Poza grą jest kilku graczy: Jović i Vinícius, którzy cały czas mają pozytywne wyniki testów, oraz Carvajal i Bale, którzy wracają do zdrowia. Reszta jest do dyspozycji poza zawieszonym Camavingą.

[Radio Nacional] Trener Barcelony powiedział dzisiaj, że ich mecz powinien zostać przełożony przez braki wynikające z koronawirusa. Zagrają, bo muszą, ale zdrowy rozsądek jego zdaniem nakazuje przełożenie spotkania. Wy zagraliście w Bilbao przy 9 brakach spowodowanych koronawirusem, a w poprzednim sezonie wiele ekip miało podobne problemy i nie zawieszano spotkań. Czy pana zdaniem protokół powinien zostać zmieniony? Przy prawie 100 pozytywnych wynikach testów powinna zostać zawieszona cała kolejka? Czy należy dostosować się do obecnych przepisów?
To dosyć skomplikowany temat. Ja szanuję zdanie każdego, bo każdy ma swoje problemy. Oczywiście to dotyczy wielu zespołów. Nas też to dotknęło na mecz z Athletikiem, który też miał swoje braki. Jest protokół, a my możemy mieć swoją opinię, ale musimy szanować ten protokół.

[ABC] Rozpoczął się nowy rok i wolni do podpisania nowych umów stają się piłkarze, których kontrakty wygasają 30 czerwca. Umowa Mbappé wygasa 30 czerwca. Czy pana zdaniem nie ma już odwrotu i Mbappé przejdzie do Realu Madryt?
[śmiech] Tego nie wiem. Wiem, że w tej chwili myślimy o dalszej walce o wszystkie trofea. To bardzo ciekawy moment, bo wracamy do rozgrywek ligowych, później mamy Puchar Króla w środę i wracamy do Arabii Saudyjskiej na Superpuchar. Dla nas to bardzo ważny okres. Ostatnim, o czym myślę, jest to, co wydarzy się 30 czerwca.

[La Sexta] Wracając do temu przekładania meczów, jeśli wam nie przełożono spotkania z Athletikiem, to teraz przy decyzji o zawieszeniu jakiegoś innego spotkania rywali uzna to pan za nierówność w rozgrywkach?
Myślę, że przed podjęciem takich decyzji musiałby się zmienić protokół. Jeśli protokół zostanie taki sam, będziemy musieli grać. Myślę, że ostatecznie to dosyć uczciwe rozwiązanie, bo mieliśmy już lockdown i nie graliśmy miesiącami. Myślę, że obecnie ta pandemia jest pod dosyć dobrą kontrolą. Nie jestem lekarzem, ale słucham wielu naukowców, którzy tak twierdzą. Dlatego moim zdaniem powinniśmy grać dalej.

[Onda Cero] Nie chce pan rozmawiać o tym, co wydarzy się po sezonie i skupia się pan na teraźniejszości, ale niech mi pan nie mówi, że nie ekscytuje się pan Realem Madryt z nowym Bernabéu, z Mbappé, Rüdigerem, Hålandem. Niech mi pan nie mówi, że nie chciałby pan prowadzić tej ekipy.
[śmiech] Jak już mówiłem, ja chciałbym być na ławce Realu Madryt, gdy będziemy otwierać nowe Bernabéu, niezależnie od tego, kto będzie grał. To może jestem trochę egoistą, ale to mnie najbardziej interesuje.

[Cuatro] Przed przerwą Hazard dwa razy zagrał w pierwszej jedenastce. Jak go pan ocenia? Wie pan już, czy jutro zagra od pierwszej minuty?
Hazard ma się dobrze. Myślę, że po ostatnim meczu znacząco wzrosła jego pewność siebie. Pozostawił dobre wrażenie, wykorzystał szansę, był zaangażowany. Jutro może być ważny dla zespołu. Nie podam jednak jeszcze jedenastki, jeszcze trochę zaczekam.

[COPE] Jakie ma pan sportowe życzenie dla Realu Madryt na ten 2022 rok? Wygrywał pan Ligę Mistrzów z Realem Madryt, zdobywał pan mistrzostwa we Włoszech, Anglii, Francji i Niemczech. Czy nabardziej ekscytuje pana zdobycie mistrzostwa w Hiszpanii? Jakie jest pańskie życzenie?
[śmiech] Mam nadzieję na wygrywanie. To prawda, że brakuje mistrzostwa Hiszpanii w moim CV. Chciałbym bardzo ją wygrać. A życzeniem jest zdrowie dla wszystkich. Na końcu gdy ludzie wokół ciebie dobrze sobie radzą, to ty też czuje się lepiej.

[El País] Courtois wrócił do drużyny. Czy jeden trening to wystarczająco dużo, by mógł jutro zagrać od pierwszej minuty?
Musimy to ocenić. Piłkarz ma się dobrze. Czuł się dobrze po pozytywnym wyniku i to mógł być fałszywy wynik. Nie miał żadnych symptomów i wykonał małą indywidualną pracę w domu. Dziś dobrze wyglądał i myślę, że może jutro zagrać.

[Gol] Uśmiechał się pan przy pytaniach o nowe Bernabéu, Mbappé, Rüdigera czy Hålanda. Ja chcę zapytać o pańskich piłkarzy, których kontrakty wygasają w tym roku. To przypadki Bale'a, Marcelo, Isco i Modricia. Czy pan uważa, że jedynym z szansami na podpisanie nowego kontraktu jest Modrić?
Nie, nie sądzę, że tylko on. To prawda, że tym piłkarzom umowy wygasają w czerwcu, ale myślę, że klub ma czas, by z nimi porozmawiać i podjąć odpowiednie dla każdego decyzje.

[SER] Rozgrywacie na razie wspaniały sezon. Jeszcze nie zdobyliście żadnego tytułu, ale zapowiada się, że do tego dojdzie. Czy jeśli latem pozyskacie Mbappé lub Mbappé i Hålanda razem, to ten zespół stanie się niepokonany? Stanie się epoko? Czy w długim okresie będziecie nie do pobicia?
Niepokonane zespoły nie istnieją, przynajmniej według mnie. Istnieją i w przeszłości istniały za to bardzo mocne drużyny. Ale niepokonane – nie. Nikt nie jest niepokonany. Tak jak już powiedziałem, przyszłość tego klubu jest już napisana, nie ma co do tego wątpliwość. Ten klub rywalizował, rywalizuje i będzie rywalizować. W przyszłości nawet z jeszcze większą siłą, jestem co do tego przekonany.

[AS] Chwalił pan w przeszłości pracę Andrija Łunina. Wydawało się, że wejdzie do gry przez brak Courtois, ale Belg szybko wrócił. Jak pan z nim pracuje? Jak utrzymuje pan u niego gotowość, gdy nie miał jeszcze w ogóle szansy na występ?
To bardzo zmotywowany bramkarz. Bardzo dobrze trenuje, jest na boisku ogromnym profesjonalistą, ma dużo jakości. Myślę, że niedługo ją pokaże. To prawda, że nie otrzymywał szans, ponieważ po prostu przed nim jest najlepszy bramkarz świata. Rozumiem to ja, rozumie to on i rozumie to cały świat. To jednak bardzo młody bramkarz z jakością i na pewno osiągnie sukces w swojej karierze.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o obrazki wielu piłkarzy z ostatniej przerwy. Wiele osób przyjęło je źle. Chodzi na przykład o rozmowy Viniciusa z kibicami na ulicy bez maseczki czy zachowanie Courtois w restauracji. Czy uważa pan, że ludzie są trochę niesprawiedliwi wobec zawodników? Że stosuje się wobec nich podwójne standardy? Czy może należy od nich wymagać więcej?
Myślę, że ogólnie piłkarze posiadają odpowiedzialność na boisku, ale także poza nim odpowiedzialność społeczną. To fundamentalne. Mnóstwo ludzi ich obserwuje i muszą dawać każdemu dobry przykład. Nie chodzi mi tu jednak o Viniciusa. Vinicius wyjechał na wakacje i niestety złapał wirusa, jak złapały go miliony osób, które zachowują się odpowiednio. Mój syn złapał go, siedząc w domu. Nie chodzi o to, ale ogólnie my, pracujący w tym świecie, mamy odpowiedzialność nie tylko na boisku, ale także poza nim.

– Szczęśliwego nowego roku – zakończył trener.