Quique: Real Madryt ma najlepszego prezesa w historii
Trener Getafe, Quique Sánchez Flores, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 19. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi madryckiego szkoleniowca.
Fot. własne
– Fala koronawirusa? Zachowujemy wszelkie środki ostrożności i do niedzielnego meczu podejdziemy w najlepszy możliwy sposób. Będziemy ostrożni, każdy dzień może przynieść jakieś zaskoczenie. Pracujemy z tymi piłkarzami, których mamy do dyspozycji. Dostępność poszczególnych zawodników może się zmieniać, ale sam plan już nie. Niezależnie od tego, czy pojawiają się kolejne zakażenia, czy nie, sposób, w jaki przygotowujemy się do meczu pozostaje bez zmian.
– Absencje w Realu Madryt? Przede wszystkim musiałyby się najpierw potwierdzić. Potwierdzona jest absencja Viníciusa, ale Courtois na przykład ma już negatywny wynik testu. My się jednak skupiamy na naszych zawodnikach. Real Madryt ma swój plan na grę, który zależy od ich trenera.
– Czy Courtois powinien być już dopuszczony do gry? Ja nie jestem wirusologiem. Nie znam się ani na pandemiach, ani na wirusach. W tych tematach wszyscy jesteśmy zmuszeni bardzo szybko się wszystkiego uczyć. Jestem daleki od tego, aby w ogóle się wypowiadać na ten temat.
– Zawsze lepiej jest pokonać rywala, który ma do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Jednak z drugiej strony, jeśli ze składu rywala wypada jakiś zawodnik, to ułatwia to pracę w takim kontekście, że nie musisz cały mecz mieć go na uwadze. Nie bądźmy hipokrytami. Każda absencja u rywala, oczywiście z zastrzeżeniem, że nie chodzi tutaj o jakieś poważne przypadki, gdyż nikomu nie życzymy niczego złego, ostatecznie może zadziałać na naszą korzyść.
– Real Madryt to drużyna, która bardzo dobrze sobie radzi od początku sezonu. Mają najlepszych zawodników w tych rozgrywkach, wielu młodych jest już pewniakami do pierwszego składu, świetnie pracują nad odpowiednim zgraniem, wykorzystują możliwości bardziej doświadczonych zawodników, właściwie rozdzielają minuty... Naprawdę bardzo dobrze im idzie. Ten klub od zawsze wzbudzał wielki szacunek ze względu na swoją historię i wartości. I wydaje mi się, że obecnie mają najlepszego prezesa w historii. I to mimo faktu, że wszyscy bardzo kochaliśmy Bernabéu.
– Czy remis wziąłbym w ciemno? Szczerze mówiąc, gdy przygotowujemy się do meczu, to z takim zamysłem, że będziemy wierzyć w zwycięstwo. To jest najbardziej motywujące i podchodzimy do tego meczu z zamiarem zwycięstwa. Później stanie się to, co ma się stać. Jeśli chcemy wygrać, to trzeba sobie na to zapracować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze