Elche zainteresowane wypożyczeniem Miguela?

Od 3 stycznia hiszpańskie kluby mogą przeprowadzać transfery. Wiele wskazuje na to, że w pierwszym zespole Realu Madryt nie dojdzie do żadnych zmian. Nikt nie przyjdzie i nikt nie odejdzie. O wzmocnieniach myśli jednak wiele klubów z La Ligi.

Jednym z nich jest Elche, które planuje odświeżyć swoją kadrę na drugą część sezonu. Jak podaje dziennik Información, zajmujący się przede wszystkim regionem Alicante i okolic, drużyna z Estadio Manuel Martínez Valero zamierza pozyskać lewego obrońcę. 

W ostatnich meczach Elche widać było, że Johan Mojica nie może liczyć na odpowiednie zastępstwo, gdy go brakuje. Na tej pozycji Francisco, szkoleniowiec 17. drużyny ligi hiszpańskiej, wystawiał Antonio Barragána i Josemę. Pierwszy jest jednak naturalnym prawym obrońcą, a drugi najlepiej spisuje się w roli stopera. Żaden z nich nie przekonał trenera.

Miguel Gutiérrez zagrał w tym sezonie w czterech meczach Realu Madryt (3 w lidze, 1 w Lidze Mistrzów) i łącznie ma na koncie tylko 337 minut w pierwszym zespole. Zaliczył też jedną asystę. Od ponad trzech miesięcy nie pojawił się jednak na boisku w barwach drużyny Carlo Ancelottiego nawet na moment. Częściej występował za to w barwach drugiego zespołu, który zajmuje dziewiąte miejsce na trzecim poziomie rozgrywkowym. 

Elche interesowało się Miguelem jeszcze latem, ale wtedy Miguel był znacznie bliżej pierwszego zespołu niż obecnie. Pewniakiem do gry na lewej stronie obrony w Realu jest Ferland Mendy, a jego naturalnym zmiennikiem – Marcelo. To wskazuje na to, że Miguel mógłby zostać wypożyczony do Elche, choć można się spodziewać, że warunkiem Królewskich przy takim rozwiązaniu byłoby zapewnienie mu odpowiedniej liczby minut, by nie powtórzyć przypadku Reiniera czy Borjy Mayorala. Jeden i drugi marnują lub marnowali czas na wypożyczeniach. 

Problemem może okazać się też ograniczenie kadrowe. Obecnie Elche ma zarejestrowanych 25 zawodników, więc w przypadku transferu do pierwszego zespołu musiałoby się kogoś pozbyć jeszcze w zimowym okienku transferowym. Pewnym obejściem tych przepisów mogłoby być zapisanie Miguela w drugiej drużynie i „oddanie” go do pierwszej. Na takiej zasadzie w Realu poza Miguelem w tym sezonie grali Peter, Sergio Santos i Antonio Blanco.