Advertisement
Menu
/ The Coaches' Voice

Cztery klucze do Realu Zidane'a

David Bettoni udzielił Masterclass portalowi The Coaches' Voice na temat okresu pracy z Zinédine'em Zidane'em w Realu Madryt w latach 2016-2018. Przedstawiamy wypowiedzi Francuza z opublikowanego filmiku.

Foto: Cztery klucze do Realu Zidane'a
Fot. The Coaches' Voice

– Gdy przyszliśmy z Zidane'em w styczniu 2016 roku, znaleźliśmy zespół grający z Keylorem Navas w bramce, czwórką obrońców, trójką pomocników i trójką z przodu. Wkład defensywnego pomocnika, którym był Casemiro, był kluczowy dla równowagi ekipy poprzez nadanie większej swobody ofensywnej Modriciowi i Kroosowi oraz wzmocnienie ofensywnego tercetu zespołu.

– Ruch Casemiro, który schodził do tyłu, by rozgrywać piłkę z Pepe i Sergio Ramosem, pozwalał wyjść wyżej Modriciowi i Kroosowi, który lubił schodzić bardziej do boku. To pozwalało na wyjście wyżej Marcelo, a z przodu na tej stronie wolny był Cristiano. Benzema grał między liniami, a Gareth Bale był przyklejony do swojego skrzydła. Po prawej stronie tworzyliśmy dużo miejsca, a przy jakości technicznej każdego piłkarza mieliśmy dużą płynność w grze.

PIERWSZY FINAŁ Z ATLÉTICO W 2016 ROKU
– W pierwszym finale zagraliśmy z Atlético, które grało w systemie 4-4-2. Wiedzieliśmy, że ta ekipa czeka na błędy rywali, więc planowaliśmy spotkanie z dużym posiadaniem piłki, dużą szerokością, bardzo otwartymi bocznymi obrońcami, trójkątem pomocników z wierzchołkiem w postaci Casemiro, Cristiano i Bale'em przyklejonymi do skrzydeł i Benzemą na szpicy, który poruszał się między liniami. Zamysł polegał na wykorzystywaniu szerokości boiska, by rozgrywać piłkę od boku do boku i by zapobiegać odbiorom Atlético oraz ich kontrom.

– Kluczowym graczem dla równowagi ekipy był Casemiro. Pozwalał bocznym obrońcom grać bardzo otwarcie i bardzo głęboko. Cristiano miał z przodu swobodę, a Gareth Bale schodził lekko do środka. Równowaga Casemiro pozwalała też na wyjścia Modricia i Kroosa, którzy wchodzili w drugą linię i grali między formacjami. Po stracie mieliśmy zawsze ten trójkąt w postaci Pepego lub Varane'a oraz Ramosa i Casemiro. Ofensywnie było podobnie: Casi przybiegał po piłkę do rozegrania, wtedy ich napastnik ruszał na Ramosa, jeden z pomocników na Casiego i gdy drugi napastnik szedł na drugiego stopera, to w środku mieliśmy przewagę Modricia i Kroosa na ich jednego pomocnika.

POŁĄCZENIE CRISTIANO-BENZEMA
– Atlético grało w niskim bloku z dwiema liniami złożonymi z czterech graczy oraz dwoma napastnikami. Formacje były blisko siebie, a atakujący cały czas pracowali. My mieliśmy Benzemę poruszającego się między liniami, wolnego Cristiano, Garetha Bale'a trochę bardziej na boku, a do tego ciągłe włączanie się Carvajala i Marcelo. Jak mówiliśmy, wszystko z tyłu równoważyli Casemiro i dwaj stoperzy. A grą ekipy zarządzali Modrić i Kroos.

– Nasze ruchy wyglądały następująco: próbowaliśmy szybko znajdować Benzemę, bo jego połączenie z Ronaldo było mocnym punktem ekipy; albo szukaliśmy na skrzydle Bale'a, bo był świetny w pojedynkach 1 na 1, schodząc do środka i uderzając lub dośrodkowując; albo mieliśmy wejścia Marcelo i Carvajala, którzy tworzyli przewagi liczebne na bokach; albo gdy rozgrywaliśmy piłkę na lewej stronie z Kroosem, to Gareth Bale schodził do środka, a Carvajal wchodził za plecy bocznego defensora i stopera rywali, dostając piłkę na wolne pole. To były te 2-3 ruchy, nad którymi mocno pracowaliśmy w tygodniu finału.

DRUGI FINAŁ Z JUVENTUSEM W 2017 ROKU
– W drugim finale z Juventusem zmieniliśmy system gry. Zagraliśmy z czterema obrońcami, trzema pomocnikami, to się nie zmieniało, ale dodaliśmy Isco do rombu i mieliśmy dwóch napastników Benzemę i Ronaldo. Dlaczego tak? Dlatego, że chcieliśmy dodać czwartego pomocnika, by dać większą swobodę w ofensywie Cristiano. On miał bardzo mocne połączenie z Benzemą.

– Isco ma jakość techniczną, potrafi zagrać prostopadłe podanie, może dokładać gole. Przy tym systemie w Carvajalu i Marcelo mieliśmy bardzo ofensywnych graczy na bokach, którzy przez te dwa sezony zaliczyli wiele asyst i goli. Taka była idea na 4-4-2 w rombie.

– Konkretnym przykładem jest przerwa w finale, gdy trener naciskał mocno na granie skrzydłami poprzez wejścia Carvajala i Marcelo. To było prawidłowe podejście, bo strzeliliśmy dużo goli, a drużyna zagrała ze swoją jakością, czyli z Benzemą i Cristiano blisko pola karnego rywala, z wolnym Isco oraz z Modriciem i Kroosem podchodzącymi pod pole karne rywala w oczekiwaniu na drugie piłki. Nasza równowaga opierała się zawsze na Case, Ramosie i Varanie. W ten sposób mieliśmy praktycznie 7 graczy w fazie ofensywnej i równowagę w postaci naszych 3 zawodników na ich 2 z tyłu.

ROLA ISCO W FAZIE DEFENSYWNEJ
– Isco dał nam dużo jakości w grze i dłuższe posiadanie piłki, ale w obronie też miał bardzo ważną rolę. Isco ma bardzo dużą jakość techniczną, ale także dużą wytrzymałość fizyczną. Dlatego po stracie piłki powrót do defensywy wyglądał tak, że boczni obrońcy wracali do czwórki, pomocnicy do trójki, a Isco miał cofnąć się w strefie, gdzie traciliśmy futbolówkę i tworzyć tam linię złożoną z czterech pomocników. Blok uzupełniali Benzema i Cristiano.

– Inny przykład: jeśli traciliśmy piłkę przy Modriciu głęboko na prawym skrzydle, to powrót wyglądał tak, że Kroos cofał się na lewą stronę, Casemiro na lewą część środka pola, Isco na wolną prawą część środka, a Modrić wracał jako prawy boczny pomocnik. Rola Isco była bardzo ważna taktycznie dla równowagi drużyny i także dla atakujących, szczególnie Cristiano, który nie musiał biec 30-50 metrów na lewy bok, a mógł zejść do środkowej strefy do Benzemy. Drużyna poruszała się wtedy z dwoma liniami złożonymi z 4 graczy, a jeden z pary atakujących pomagał im między liniami.

TRZECI FINAŁ Z LIVERPOOLEM W 2018 ROKU
– W trzecim finale z Liverpoolem znowu zagraliśmy w 4-4-2 w rombie z Isco, ale Liverpool miał angielską charakterystykę: był bardzo silny fizycznie, lubił walkę i pojedynki. Dlatego pomysł na ten finał polegał na utrzymywaniu się przy piłce. Chcieliśmy rozgrywać ją od boku do boku. Wiedzieliśmy, że mają bardzo ofensywnych bocznych obrońców, Arnolda i Robertsona. Szczególnie jednak ten na prawej stronie miał duże problemy z pokryciem defensywy.

– Zamysł był więc taki sam: posiadanie piłki, Isco między liniami, dwaj napastnicy, nadawanie szerokości poprzez bocznych obrońców, bujanie rywalem od boku do boku z dużym rytmem i szybkością, także z przerzutami, by ich rozbujać, a następnie atakowanie przestrzeni. Chcieliśmy to robić poprzez Cristiano, bardziej dostającego piłkę do nogi Benzemę oraz wchodzącego z drugiej linii Isco.

– W obronie równowaga była inna. Prosiliśmy Carvajala i Marcelo, by nie wychodzili obaj na raz. Za każdym razem jeden zostawał dla utrzymania równowagi. Przykład: atakujemy prawą stroną z Carvajalem, Isco i Benzemą, Cristiano staje dalej w środku, Varane schodzi do prawej strony, Casi zawsze jako równowaga w środku, Ramos schodzi do piłki, a Marcelo przesuwa się do niego. Dlaczego? Dlatego, ze Liverpool miał w Mané, Firmino i Salahu bardzo wertykalnych graczy. Siłą tej ekipy była wertykalność, kontra, przejście do ataku. Oni grali trzema napastnikami, więc my zawsze zostawialiśmy jednego więcej z tyłu [wylicza czterech w tym wariancie z Varane'em, Casemiro, Ramosem i Marcelo]. Pokrycie było takie, że Rafa zawsze przywoływał Carvę, gdy atakował Marcelo, a gdy atakowaliśmy stroną Carvajala, Sergio Ramos przywoływał Marcelo, by tworzyć to 4 na 3.

CZTERY KLUCZE DO REALU ZIDANE'A
– Dlaczego wytłumaczyłem wam trzy finały Ligi Mistrzów? Bo te trzy mecze ukazują ewolucję taktyczną drużyny z 4-3-3 do 4-4-2 w rombie oraz w aspektach defensywnym i ofensywnym. Ten sukces miał cztery ważne klucze.

– Pierwszy: zwycięska mentalność piłkarzy pozwalająca wygrać trzy Ligi Mistrzów z rzędu. Drugi: DNA Realu Madryt w Lidze Mistrzów. Trzeci: zdolność sztabu szkoleniowego do pracy. Czwarty, najważniejszy: naturalne liderowanie Zidane'a.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!