„Camavinga czuje olbrzymią wściekłość”
W ostatnich dniach nazwisko Eduardo Camavingi dość często przewijało się w brytyjskich mediach. Źródła zaskakujących doniesień należy jednak szukać w Katalonii.
Fot. Getty Images
Kataloński dziennik internetowy, El Nacional, przyszedł z dość niespodziewanymi informacjami. Według tego źródła Eduardo Camavinga, który dołączył do Realu Madryt latem tego roku, ma odczuwać „olbrzymią wściekłość” ze względu na swoją sytuację w klubie. Jak podaje dziennik, pomocnik nie jest zadowolony z tego, że w ostatnich tygodniach nie był w planach trenera, który wolał stawiać na bardziej doświadczonych zawodników.
Punktem zwrotnym miało być spotkanie z Cádizem. Luka Modrić nie mógł zagrać w tym meczu, a trener zdecydował się zastąpić go Fede Valverde. Camavinga nie wszedł wtedy nawet na minutę, a Real ostatecznie tylko zremisował 0:0. Według El Nacional latem pomocnik miał mnóstwo ofert, ale ostatecznie Florentino Pérez przekonał go do transferu i zapewnił, że będzie mógł liczyć na regularną grę.
Cała ta sytuacja ma powodować wściekłość Camavingi, który najchętniej poszukałby nowego klubu, najlepiej na wypożyczenie, choć – przynajmniej według Katalończyków – nie wykluczyłby też transferu definitywnego.
Zaskakujące doniesienia dziennika prawdopodobnie pozostałyby wyłącznie anegdotą, ale bardzo szybko informacja obiegła brytyjskie media, które bardzo chętnie cytują mimo wszystko dość nieznane i niezweryfikowane źródło, za jakie należy uznać El Nacional. Wszystko dlatego, że w swoim artykule Laura Alonso podaje też, że chrapkę na usługi Camavingi ma Liverpool. Jürgen Klopp ma szukać wzmocnienia środka pola, a francuski pomocnik ma być idealnym kandydatem. Pojawia się nawet możliwa kwota transferu, czyli 45 milionów euro, około 14 milionów więcej niż Real zapłacił latem Stade Rennais.
Na razie doniesienia Katalończyków należy traktować z przymrużeniem oka. Wiarygodność tego źródła jest trudna do zweryfikowania, a większość informacji dotyczących Realu Madryt można nawet uznać za wyssaną z palca.
W ostatnich tygodniach na stronach tego dziennika można znaleźć następujące informacje: Ancelotti nie chce Hålanda, ale Florentino zrobi transfer, nie słuchając nikogo; Zidane odrzucił Erica Garcíę, który teraz jest problemem Xaviego; Jules Koundé odrzucił Real, bo nie ma już tam Zidane’a, a nie chce pracować z Ancelottim; Isco oferował się Barcelonie, która go odrzuciła; Benzema może trafić do PSG.
Czy którakolwiek z tych informacji może być prawdziwa? Litości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze