Courtois: To remisy, które frustrują
Thibaut Courtois po meczu La Ligi z Cádizem udzielił wywiadu telewizji RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tej rozmowy w strefie mieszanej Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Moja ocena meczu? Trudny mecz pod tym względem, że oni dobrze się bronili. Wiedzieliśmy, że tak będzie i że będą szukać kontry. Na końcu jeśli nie zdobywasz tej pierwszej bramki, co widzieliśmy też z Osasuną czy nawet Sheriffem, to często takie mecze kończą się wynikiem 0:0. Albo nawet 0:1, bo z jednej kontry strzelają ci gola. To trochę frustrujące, ale też normalne, bo gramy dobrze i rywale nie przyjadą tutaj, by otworzyć nam drzwi. Musimy spróbować to poprawić, by wygrywać także takie spotkania.
– Ocena dotychczasowej części sezonu? Jest bardzo dobra. Wygraliśmy wiele meczów, graliśmy dobrze, przeszliśmy przez serię trudnych meczów. Szkoda, że nie dołączyliśmy do tego dzisiejszego zwycięstwa, by jeszcze bardziej nacisnąć na resztę. Szkoda... U siebie straciliśmy kilka punktów jak z Villarrealem, Osasuną czy dzisiaj, gdy można było zgarnąć więcej oczek. To remisy, które frustrują. Jednak jest dobrze i trzeba dobrze zamknąć ten rok w środę.
– Piąte czyste konto z rzędu? Bronimy lepiej. Na początku sezonu mieliśmy pecha przy traconych golach. Z Alavés głupi karny, z Elche nasz błąd, z Barceloną ostatnie sekundy... Niektóre z traconych bramek były pechowe, ale ostatnio bronimy dobrze. Co ważne, większość czystych kont zanotowaliśmy z naprawdę świetnymi rywalami, a to też jest ważne.
– Jak czuję się pod względem osobistym? Bardzo dobrze. Trenuję bardzo ciężko, czuję się tu doskonale, a to na końcu widać na boisku. Dzisiaj miałem mniej pracy, praktycznie musiałem tylko podawać. Ważne jest, by pracować dla zespołu w każdy sposób i pomagać mu, gdy tego potrzebuje. Jestem pewny, że w środę będę mieć więcej pracy [śmiech]. Mam jednak nadzieję na kolejne czyste konto i przede wszystkim zwycięstwo.
– Ognisko koronawirusa? Nie wpłynęło to na nas, zmieniło najwyżej godzinę 2-3 treningów. Trenowaliśmy jednak dobrze i wszystko szło normalnie. Dzisiaj zarażenia rosną, bo wirus jest bardziej zaraźliwy, ale sądzę, że sytuacja jest u nas pod kontrolą. Wszyscy czujemy się dobrze, a to jest najważniejsze.
– Dziękuję, Hala Madrid!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze