Powrót po 105 dniach

Gareth Bale wraca do kadry Realu Madryt po 20 meczach. Carlo Ancelotti uwzględnił Walijczyka na liście 25 zawodników powołanych na spotkanie z Atlético, choć jego obecność na ławce wciąż nie jest pewna, ponieważ Carletto musi jeszcze przed spotkaniem skreślić dwóch zawodników.

Bale nie rozegrał meczu dla Realu Madryt od 28 sierpnia, czyli od 105 dni. Wówczas wyszedł w pierwszym składzie (tak samo jak w dwóch pierwszych kolejkach bieżącego sezonu) i rozegrał 66 minut z Betisem na Benito Villamarín. Od tamtej pory Walijczyka oglądaliśmy tylko w dresie treningowym w Valdebebas.

Przypomnijmy, że atakujący Królewskich wrócił z kontuzją z wrześniowego zgrupowania reprezentacji Walii, podczas którego rozegrał trzy spotkania. Z powodu urazu mięśniowego w tylnej partii uda pauzował przez półtora miesiąca. Bale nie rozegrał ani jednego meczu w koszulce Los Blancos, jednak dostał powołanie do reprezentacji na dwa ostatnie spotkania eliminacyjne do mundialu w Katarze. W pierwszym starciu z Białorusią rozegrał 45 minut i z powodu kolejnego problemu mięśniowego nie mógł wystąpić w meczu z Belgią oraz w sześciu kolejnych spotkaniach Realu Madryt.

Powrót Bale'a zwiększa już i tak mocną konkurencję na prawej flance. Do tej pory Carlo Ancelotti ustawiał tam Asensio lub Rodrygo i sporadycznie Lucasa. Na sobotniej konferencji prasowej Carletto nie wykluczał występu Garetha w meczu z Atleti. „Bale jest gotowy do gry od początku lub wejścia w trakcie meczu”, mówił Włoch, który już na początku sezonu pokazał, że ufa Bale'owi.