Ancelotti: Czujemy się bardziej komfortowo w nisko ustawionym bloku

[RMTV] Wielu chce zobaczyć w tych derbach z Atlético Madryt coś więcej niż 3 punkty. Dla pana czym jest ten pojedynek?
Statystyka mówi, że to trzy punkty, ale dochodzi aspekt emocjonalny, bo rozgrywasz derby, grasz z bezpośrednim rywalem i grasz ze świetnym przeciwnikiem. Jasne, że jest to dodatkowa presja na obu zespołach, bo wszyscy kibice odczuwają to starcie w szczególny sposób. W tabeli są to jednak trzy punkty i postaramy się zagrać tak, by je zdobyć i podarować radość naszym kibicom.

[La Sexta] Widzieliśmy, że Benzema trenował z grupą. Czy może zostać powołany? A jeśli będzie powołany, to czy istnieje w jego przypadku jakieś ryzyko, bo minął tylko tydzień od jego kontuzji?
Benzema dzisiaj dobrze trenował, ma dobre odczucia, jest do dyspozycji i jutro zagra. Muszę wyróżnić, że trenowaliśmy wszyscy poza Ceballosem, który wznowi treningi z grupą w następnym tygodniu. Chcę docenić pracę trenerów od przygotowania fizycznego i medyków, bo posiadanie prawie całej kadry w gotowości na tym etapie sezonu oznacza, iż wykonują bardzo dobrą pracę.

[ABC] Czy klub i sztab martwią wejścia rywali w Viníciusa? Martwi pana, jaką jutro Atlético może zastosować na nim intensywność i w jaki sposób może go kryć?
Nie, nie myślimy o tym. To naturalnie będzie wyrównany mecz z pojedynkami. Tak wyglądają wszystkie spotkania między ekipami, które walczą o te same cele. Atlético walczy jak my o wiele celów w tym sezonie. To bardzo solidny zespół, który ma jakość indywidualną i drużynową. Myślimy o zastosowaniu dobrej strategii, by zyskać przewagę w grze i meczu.

[Gol] Powiedział pan, że z grupą nie trenował jedynie Dani Ceballos. Ja chciałbym dowiedzieć się, czy Gareth Bale czuje się dobrze i znajdzie się w kadrze? I czy na pańskie decyzje sportowe w jego sprawie ma wpływ to, że kibice na Santiago Bernabéu mogą go wygwizdać?
Bale czuje się dobrze, będzie w kadrze, może zagrać. Nie wiem, czy zagra od początku. Ja muszę oceniać tylko to, co zawodnik robi na boisku. Oceniam, czy piłkarz może zagrać w meczu i czy ma wystarczającą motywację. Gareth czuje się dobrze i jest gotowy do gry od początku lub wejścia w trakcie meczu.

[SER] Czy jeśli Real wygra, to będzie mieć pół tytułu w kieszeni?
Nie wiem. Będziemy mieć 3 punkty więcej nad rywalem, który moim zdaniem będzie z nami walczyć do końca, by wygrać te rozgrywki. Oni wygrali je już w poprzednim sezonie. To jedbak tylko 3 punkty więcej, bo potem są inne mecze, inne momenty i inne dynamiki, które pojawiają się w sezonie. Nie chcę narzucać na tem mecz większej presji, bo ona już istnieje. To coś dobrego, że ją mamy, tyle. Mocno wierzymy w siebie, bo radzimy sobie dobrze i obyśmy jutro też zagrali dobrze.

[Onda Cero] Dawno nie było takiej różnicy między Realem Madryt a Atlético w tabeli, bo to aż 10 punktów przy waszym meczu więcej. Odczucia we wszystkim formacjach też są dużo lepsze w Realu: Courtois jest bardzo pewny, obrona ma najlepszy okres, o pomocnikach nawet nie ma co mówić, a w ataku Benzema i Vinícius mają w lidze prawie tyle goli co całe Atlético. Czy różnica między ekipami faktycznie jest tak duża? Jesteście tak lepsi?
Mogę powiedzieć, że to się wydarzyło. Radziliśmy sobie lepiej niż inne ekipy, ale było tak do dzisiaj. Tak było dotychczas. Gdyby liga kończyła się dzisiaj, byłaby rozstrzygnięta. Jednak niestety nie kończy się dzisiaj i zostaje nam jeszcze 6-7 miesięcy, a ja naprawdę nie mam pojęcia, co się wydarzy. Do dzisiaj radziliśmy sobie lepiej, ale martwi nas przyszłość. W przeszłości radziliśmy sobie lepiej, tyle.

[COPE] Wśród pańskich osiągnięć jest 5 Pucharów Europy, dwa jako zawodnik i trzy jako trener. Wygrywał pan jako szkoleniowiec mistrzostwa w czterech krajach, brakuje panu tego w Hiszpanii. Real Madryt to drużyna Ligi Mistrzów, ten tytuł ekscytuje klub i kibiców. Czy pan jednak nie doceni bardziej tego mistrzostwa, nawet ponad Ligą Mistrzów?
Doceniłbym je, jak wszystkie inne tytuły. Powtarzam, że Liga Mistrzów to najważniejsze rozgrywki w Europie i na świecie. La Liga też oczywiście jest ważna. Fakt, że jej tutaj nie wygrałem, dodaje mi motywacji, by spróbować to zrobić.

[Radio MARCA] Gdy nasz kolega zapytał o Bale'a, powiedział pan, że musi ocenić jego motywację. O co chodzi panu, gdy mówi, że musi zobaczyć, czy zawodnik ma wystarczającą motywację do gry?
Generalnie motywacja to wykazywanie chęci na grę bez względu na liczbę minut. Mogę to obserwować na treningach. Jeśli Bale jest w kadrze, to oznacza, że jest gotowy i ma taką motywację.

[Radio Nacional] Jakiego meczu się pan spodziewa? Atlético się zamknie i będzie czekać na kontry? Czy może będzie walczyć z wami o posiadanie? W tym sezonie grają bardzo różnie.
Nie wiem... Nie wiem, jaki mecz rozegrają. Jasne jest, że Real Madryt i Atlético używają kontr. My też korzystamy z kontr i mamy zawodników, którzy mogą to robić, jak ma ich Atlético. Może być tak, że pojedynki indywidualne będą ważną częścią tego meczu. Mogą być nimi też stałe fragmenty gry. Tak, to ważne aspekty, o których musimy pamiętać. Atlético to jednak bardzo silny rywal. Nie ma co tu gadać, to bardzo trudny mecz. Dla obu ekip, bo Real Madryt to też trudny przeciwnik. Myślę, że to będzie dobre spotkanie, które ucieszy fanów obu zespołów.

[RTVE] Atlético nie wygrywało z Realem przez 14 lat i wszystko zmieniło się po przyjściu Diego Simeone. Co pana zdaniem on dał tej drużynie, że teraz jest tak bardzo konkurencyjna?
Nie muszę odkrywać tego, co Simeone zrobił w Atlético. Stworzył coś poważnego. Ustawił klub wśród najlepszych w Europie. Walczą w każdym sezonie, wygrywają tytuły i on dalej radzi sobie bez zarzutu. Wszyscy trenerzy chcą tego, co przydarzyło się Simeone, czyli pozostać długo w jednym klubie i odcisnąć swoje piętno na klubie. To marzenie wszystkich trenerów. Obym ja mógł zostać w Realu 14 lat, jak w Atlético pracuje Simeone [uśmiech].

[Mediaset] Którego z zawodników Atlético pan uwielbia? Którego pozyskałby pan do swojego Realu Madryt?
Jest wielu piłkarzy, którzy mi się podobają jako gracze. Griezmann, Suárez to fantastyczny napastnik, De Paul po transferze z Udinese radzi sobie świetnie. W obronie grają „pesymiści”, więc też mi się podobają. Do tego bramkarz. To kompletna ekipa z wielkimi graczami.

[AS] W poprzednim etapie Atlético było pana najczęstszym rywalem. W czym zmieniło się Atlético względem tamtego czasu i jakie są podstawy tego zespołu?
Klarownie zmieniła się charakterystyka piłkarzy. Teraz to drużyna z większą jakością indywidualną. Zachowują jednak to samo zaangażowanie defensywne i ofensywne, jakie mieli wcześniej. Mają taką samą mentalność.

[MARCA] Wydaje się, że nastąpiła wyraźna poprawa w temacie kontuzji, które w poprzednim roku rozbijały drużynę. W tym sezonie jest ich mniej i są mniej poważne. Jaki jest pańskim zdaniem klucz do poprawy tej sytuacji?
Trudno stwierdzić. My radzimy sobie obecnie dobrze. Uważam jednak, że robimy to, co robią wszystkie ekipy grające co 3 dni, czyli dobrze oceniamy zmęczenie zawodników po meczach i dajemy im czas na regenerację oraz przygotowanie do kolejnego spotkania. To okres w sezonie, gdy nie możesz trenować. Jasne, trenujesz z tymi niegrającymi, ale ci grający mogą tylko grać i odpoczywać, grać i odpoczywać. Musimy pomagać im w regeneracji poprzez odpowiednie zabiegi, basen czt korzystanie z zimnej i ciepłej wody. To ważny aspekt, ale to nie jest żaden sekret, wszyscy to robią.

[La Razón] Courtois jest kluczowy dla Realu Madryt. To jeden z najlepszych okresów w jego karierze. Dlaczego?
Tak... Courtois ma bardzo kompletną karierę. Radził sobie świetnie w Atlético, radził świetnie w Chelsea, nawet jeśli tam nie grał za wiele i radzi sobie świetnie tutaj. Myślę, że teraz wyróżnia się, bo to wielki bramkarz. Nie ma innego sposobu, by to opisać: to wielki bramkarz, kropka. Ma dużą obecność w polu karnym i to można u niego wyróżnić najbardziej.

[El País] Po meczu z Interem powiedział pan, że drużyna czuja się najlepiej w nisko ustawionym bloku i że nie ma pomocników do wysokiego pressingu. Przez te ostatnie miesiące musiał pan zmienić zamysł na grę i aspekty taktyczne jak ten pressing przez charakterystykę kadry?
Charakterystyka kadry to aspekt, który muszę brać pod uwagę. Jeśli myślisz o pomyśle na grę, musisz oceniać po pierwsze właśnie charakterystykę kadry. Jasne, że wszyscy trenerzy chcieliby grać futbol ofensywny z podaniami i na połowie rywala przez 90 minut, ale to nie jest możliwe. Po pierwsze, masz rywala. Po drugie, masz piłkarzy z określonymi cechami. Więc tak, przy bronieniu w niskim bloku czujemy się bardziej komfortowo z powodu cech naszych zawodników. Przy tym to jasne, że jeśli chcę stosować wyższy pressing, to bardziej użyteczni mogą być tacy piłkarze jak Valverde czy Camavinga.

[El Mundo] Jutro na ławce usiądą Eden Hazard i João Félix, którzy kosztowali ponad 100 milionów euro. Jak trudno jest trenerowi zarządzać taką sytuacją, gdy musi sadzać na ławce tak drogich piłkarzy? Mówię o obu sytuacjach. Czy trudniej zarządzać ich sytuacją niż na przykład taką Fede Valverde, który nie kosztował tak dużo?
Najtrudniejsze nie jest posadzenie gracza za 100 milionów na ławce. Najtrudniejsze to posadzenie gracza na ławce [uśmiech]. To po pierwsze. A przy tym jeśli piłkarz jest profesjonalny i poważny, jest jeszcze trudniej.