Perišić: Oby Modrić nie zagrał

Jakie są różnice w Interze względem poprzedniego sezonu?
Nie sądzę, że są duże. System jest bardzo podobny i w drużynie znamy się od lat. Poprawiła się tegoroczna sytuacja w Lidze Mistrzów, bo tworzymy więcej okazji i strzelamy więcej goli. Teraz zasłużyliśmy na awans, w poprzednim sezonie byliśmy blisko. Chcemy skończyć tę grupę na pierwszym miejscu.

Twój kontrakt wygasa w czerwcu. Zdecydowałeś już, co będzie dalej?
Ostatnie dwa lata były piękne, mam ciągle ten sam głód i chcę wygrywać tytuły, ale nie lubię rozmawiać o przyszłości.

Notujesz bardzo dobry sezon.
W poprzednim sezonie zmieniłem pozycję i na początku było mu trudno, ale teraz idzie mi już dobrze. Dopiero za kilka miesięcy okaże się jednak, czy to mój najlepszy sezon w Interze. Do tego potrzebne będą tytuły. Na EURO miałem koronawirusa i po wielu latach dostałem czas na dłuższy odpoczynek, po którym ciężko popracowałem i to teraz widać. Mam nadzieję, że utrzymam tę formę.

Wykluczasz pozostanie w Mediolanie?
Powtórzę, że nie lubię rozmawiać o przyszłości. Będzie jeszcze na to czas. Za kilka tygodni porozmawiamy i zobaczymy.

Jak zatrzymać Viníciusa?
Jest w naprawdę dobrej formie, a oglądałem wszystkie mecze Realu w sezonie. Gra bardzo dobrze, jak cała ekipa. Postaramy się zagrać nasz futbol, co robiliśmy w ostatnich tygodniach. Jeśli nam się uda, to będzie świetny mecz.

Zmierzysz się z Luką Modriciem. Czy zgadzasz się, że on wyznaczył nową erę chorwackiej piłki?
Luka to mój kapitan oraz niesamowity piłkarz i bardzo dobra osoba. Mam wobec niego ogromny szacunek. Zawsze wszystkim pomaga. Będzie trudno zastąpić go w przyszłości, ale mamy już Kovačicia czy Brozovicia, którzy też radzą sobie dobrze. Nie gra w mojej strefie, ale będzie trudnym rywalem dla tych, którzy na niego trafią. Oby jutro nie zagrał, bo wtedy byłoby nam łatwiej [śmiech].