Monchi: Słucham tylko swoich kibiców

Monchi po spotkaniu Realu Madryt z Sevillą był przedstawicielem gości w niedzielnym pomeczowym wywiadzie w loży honorowej, jakie tradycyjnie przeprowadza Movistar+. Rozmowę zdominowała sytuacja Davida Alaby z Lucasem Ocamposem, a dyrektor andaluzyjskiej ekipy nie hamował się: „Myślę, że każdy widzi kontakt i rzut karny. Na tej podstawie nie wchodzę w dalsze debaty. Ja nie muszę tego komentować, od tego jesteście wy. Słyszałem, że komentatorzy w transmisji też widzieli karnego. Bardzo klarowny karny. Nie jesteśmy wkurzeni na tę akcję, bo to nic nowego. Wszyscy to widzą. To spojrzenie każdej obiektywnej osoby”.

Działacz zebrał oczywiście brawa od swoich kibiców oraz dużą krytykę ze strony madridismo. Sytuacja Alaby z Ocamposem nie jest też tak oczywista dla ekspertów, wśród których istnieją wątpliwości co do zachowania Argentyńczyka i próby wymuszenia jedenastki.

Monchi odpowiedział na Twitterze: „Przeglądając Twittera, wyciągam 3 wnioski: 1) Dziękuję 2) Dziękuję 3) Dziękuję. Nie jest możliwe czuć się bardziej kochanym przez swoich kibiców. Jedynych, którzy się dla mnie liczą i jedynych, których słucham, gdy mnie chwalą i szczególnie gdy mnie krytykują... Zawsze i tylko Sevilla! Jeden z was”.

Repasando mi TL, saco 3 conclusiones:
1)Gracias
2)Gracias
3)Gracias
Imposible sentirme más querido que yo por los míos.
Los únicos que me importan y a los únicos que oigo, cuando me alaban y sobre todo cuando me critican…
¡Siempre y solo SFC!
¡Uno di voi! pic.twitter.com/AM3X827eBr

— Monchi (@leonsfdo) November 29, 2021

O sytuację Alaby z Ocamposem i skargi ze strony Sevilli we wtorek na konferencji przed meczem z Athletikiem zapytano Carlo Ancelottiego: „Nie wiem, co zmontowano, bo zazwyczaj skupiam się na tym, co musimy zrobić na kolejny mecz i przygotowuję filmiki o następnym rywalu. Coś tam czytałem, czytałem o małym wkurzeniu Sevilli, ale to dosyć klarowne sytuacje. Sędziowie próbowali to wyjaśnić na początku sezonu, mówiąc, że malutkie karne nie będą gwizdane. Możesz się złościć, ile chcesz, ale to jest dosyć klarowne dla każdego, kto w tym pracuje i kto słuchał arbitrów na początku sezonu, gdy mówili, że nie będą gwizdać takich pentaltitos. W meczu z Sevillą były dwie sytuacje. Jedna Ocamposa, delikatny kontakt z Alabą. Druga Viníciusa, delikatny kontakt z Diego Carlosem. Nie odgwizdali tego, bo to były penaltitos, tyle. Ja całkowicie się zgadzam. Karny to musi być karny, musi być klarowny. Karny daje ci większą szansę na strzelenie niż zmarnowanie okazji, więc musi być klarowny. Gdy nie jest klarowny, nie gwiżdżą go i ja się z tym zgadzam”.