Real chce też przedłużyć kontrakt z Rodrygo
Królewscy cenią Rodrygo równie mocno co Viníciusa i dlatego również chcą zaproponować mu nową umowę, która podwoi jego zarobki. Klauzula odejścia 20-latka ma wynieść 1 miliard euro.
Fot. własne
Przyszłość Realu Madryt pochodzi z Copacabany. Vinícius, Rodrygo i Militão godnie przejmują brazylijską pałeczkę od Casemiro i Marcelo. Hiszpański klub zapłacił 45 milionów za każdego z napastników i 50 milionów za obrońcę. Nikt już nie kwestionuje kosztów tych transferów. Przyszłość Viniego przyćmiła jednak inną transakcję, która również jest bardzo ważna – transfer Rodrygo. Podpisanie nowych kontraktów z oboma napastnikami jest priorytetem dla klubu i wszystko zostało już przemyślane.
Rodrygo Goes trafił do Realu Madryt dwa lata temu, tuż po ukończeniu 18 lat, i podpisał umowę do 2025 roku, która za kilka miesięcy zostanie zastąpiona nową. Będzie to kontrakt na sześć lat, z podwyżką jego zarobków. Jego obecna pensja wynosi ponad trzy miliony euro netto, a przyszłe wynagrodzenie będzie dwukrotnie wyższe, z premiami uzależnionymi od wyników.
Klauzula odejścia Brazylijczyka wynosi obecnie 750 milionów euro, a w nowym kontrakcie wzrośnie do 1 miliarda euro, czyli kwoty, jaką w swoich umowach mają też zapisane Benzema, Bale i Vini. Dla pionu sportowego Królewskich trójka, która powinna grać w ataku, jest aktualnie oczywista – to Rodrygo, Benzema i Vinícius. Wszyscy trzej trafili do Madrytu w bardzo młodym wieku, a w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów z Sheriffem ponownie zagrali razem od początku. Wczoraj młodszy z Brazylijczyków nie mógł wystąpić w meczu z Sevillą przez problemy żołądkowe.
Inteligentny, spostrzegawczy, analityczny, pracowity, skoncentrowany, niemający przed sobą innego świata niż piłka nożna, urodzony w Osasco młodzieniec przełamuje schemat klasycznego brazylijskiego gracza. Rodrygo wygląda jak europejski piłkarz z inną narodowością. Zapracował na miejsce w jedenastce Carlo Ancelottiego i jest uważany przez klub za wielkiego gracza przyszłości dzięki pracy nad sylwetką i szybko nabytej dojrzałości. W wieku dwudziestu lat wnosi do ataku drybling, skuteczność i szybkość. Rodrygo i Vinícius są uważani przez klub za dwóch fundamentalnych zawodników i celem jest, aby całą swoją karierę związali z Realem Madryt.
W tym sezonie, podobnie jak w ubiegłym, Rodrygo przeszkodziła nieco kontuzja, ale szybko odzyskał swoje miejsce w jedenastce, gdy tylko wrócił do rytmu rywalizacji. Marco Asensio jest jedynie jego zmiennikiem w rotacjach, które w najbliższym czasie będą bardzo potrzebne włoskiemu trenerowi.
„Pelé powiedział mi, żebym się niczego nie bał”, mówi Rodrygo, który zasięgnął rady od brazylijskiej legendy i się do niej stosuje. Kiedy dostaje piłkę, podejmuje ryzyko, próbuje dryblować przeciwników i zmierza prosto do bramki. Jest precyzyjny i doskonale rozumie się z Beznemą. Klub od dawna jest świadom potencjału 20-latka i wszystkich jego zalet, dlatego zaproponowanie mu nowego kontraktu było tylko kwestią czasu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze