15. kolejka: Barcelona wygrywa z Villarrealem
Zakończyło się sobotnie granie w ramach 15. kolejki Primera División, więc czas na rzut oka na tabelę.
Fot. Getty Images
Kolejka rozpoczęła się wczoraj od meczu Athletiku z Granadą, który zakończył się remisem 2:2. Na San Mamés mogliśmy zobaczyć jedną z najbardziej kuriozalnych bramek ostatnich lat oraz czerwoną kartkę dla Iñigo Martíneza, która wyklucza go z meczu z Realem Madryt. Dzisiaj, w bardzo śnieżnej scenerii, Deportivo Alavés podejmowało Celtę i przegrało z Galisyjczykami 1:2 po meczu, który Hiszpanie jednak zapamiętają głównie z powodu intensywnych opadów i potrzeby odśnieżania boiska w trakcie spotkania.
Następnie Valencia podejmowała Rayo w dość ciekawie zapowiadającym się starciu, które ostatecznie nie zawiodło, choć zakończyło się remisem 1:1. Bezbramkowo zremisowały ekipy Mallorki i Getafe, a wreszcie mogliśmy zasiąść do dania wieczoru. Villarreal podejmował Barcelonę w jednym z hitów tej kolejki i od samego początku było gorąco. Dani Parejo za atak na Busquetsa mógł otrzymać czerwoną kartkę, choć hiszpańscy eksperci stwierdzili, że raczej wystarczająca byłaby żółta kartka. Chwilę później po strzale Danjumy ręką interweniował Piqué, ale sędzia i VAR, nie wiedzieć czemu, nie dopatrzyli się przewinienia.
Drugą połowę Barcelona rozpoczęła od trafienia Frenkiego de Jonga, przy którym ogromną pracę wykonali Gavi oraz Depay. Niedługo później, po rzucie rożnym (którego nie powinno być, nawiasem mówiąc), arbiter po raz kolejny nie podyktował rzutu karnego dla Villarrealu po oczywistym faulu Erica na Albiolu. Na kwadrans przed końcem wyrównał jednak Chukwueze i gdy wydawało się, że to gospodarze są bliżej zwycięskiego trafienia, Ter Stegen zagrał długą piłkę, jeden z obrońców Villarrealu źle przedłużył ją głową, Albiol się poślizgnął, a Memphis Depay minął bramkarza i trafił do siatki pomiędzy nogami Estupiñana. Na sam koniec jeszcze Coutinho z rzutu karnego ustalił wynik na 3:1. Barcelona więc ostatecznie wygrywa w dość kontrowersyjnych okolicznościach i awansuje w tabeli.
Górna część tabeli La Ligi 2021/22 | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Real Madryt | 13 | 32:14 | 30 |
2. | Real Sociedad | 14 | 19:10 | 29 |
3. | Sevilla FC | 13 | 23:9 | 28 |
4. | Atlético Madryt | 13 | 22:13 | 26 |
5. | Rayo Vallecano | 15 | 23:16 | 24 |
6. | Real Betis | 14 | 22:17 | 24 |
7. | FC Barcelona | 14 | 23:16 | 23 |
8. | Athletic Bilbao | 14 | 13:10 | 20 |
9. | Valencia CF | 15 | 22:21 | 19 |
10. | CA Osasuna | 14 | 14:18 | 19 |
Pozostałe najważniejsze mecze 15. kolejki Primera División:
Niedziela, 28 listopada, 16:15 – RCD Espanyol vs Real Sociedad
Niedziela, 28 listopada, 18:30 – Cádiz CF vs Atlético Madryt
Niedziela, 28 listopada, 21:00 – Real Madryt vs Sevilla FC
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze