Gorący styczeń

Przed Realem Madryt dwa niezwykle ważne miesiące. Końcówka roku będzie prawdziwą próbą ognia dla Królewskich, których w grudniu czekają istotne spotkania z czołówką La Ligi oraz decydujący mecz o pierwsze miejsce w grupie Ligi Mistrzów z Interem. W styczniu z kolei klub będzie musiał podjąć kilka ważnych decyzji dotyczących tego, jak będzie wyglądała kadra Los Blancos w następnym sezonie. W zeszłym roku Real ustalił w styczniu warunki indywidualnego kontraktu z Davidem Alabą i podobną taktykę chce obrać również na najbliższe zimowe okienko transferowe. Najważniejszym celem pozostaje Kylian Mbappé, ale działacze śledzą również sytuacje Paula Pogby oraz Antonio Rüdigera, których umowy z obecnymi klubami wygasają wraz z końcem obecnego sezonu. Dodatkowo Królewscy nie przekreślają sprzedaży niektórych zawodników z aktualnej kadry, jeśli w styczniu wpłynęłaby za nich ciekawa oferta. W tym kontekście najczęściej mówi się o Luce Joviciu oraz Mariano. Początek roku będzie oznaczał również początek działań mających na celu podpisanie nowej umowy przez Viníciusa i Édera Militão.

Po pierwsze, Mbappé
Kylian Mbappé pozostaje najważniejszym celem transferowym Realu na najbliższe miesiące, a operacja sprowadzenia Francuza powoli wchodzi w decydującą fazę. Od 1 stycznia działacze będą mogli negocjować z zawodnikiem i nie będą potrzebowali do tego zgody PSG. Przedstawiciele klubu będą mogli więc bez żadnych przeszkód porozmawiać z zawodnikiem, a celem tych rozmów będzie podpisanie kontraktu przez 22-latka. Atakujący ma być pierwszym transferem Realu w przyszłym roku i twarzą wielkiego sportowego projektu na nowym Santiago Bernabéu.

Królewscy próbowali ściągnąć Mbappé już w trakcie ostatniego okienka transferowego, oferując za piłkarza 200 milionów euro. Ostatecznie cała operacja nie doszła do skutku, ponieważ PSG nie chciało pozbywać się swojej gwiazdy, ale teraz piłka jest po stronie Francuza. Jeśli Kylian będzie chciał grać w Realu Madryt, zrobi to. Paryżanie wciąż chcą przedłużyć umowę z zawodnikiem, jednak oferta od Królewskich zostanie przedstawiona piłkarzowi już w pierwszych dniach stycznia. Działacze Los Blancos zachowują optymizm i wierzą, że jeśli 22-latek nie podpisał kolejnej umowy z PSG w ciągu dwóch ostatnich lat, nie zrobi tego także i tym razem. W ostatnim czasie mówiło się o geście dobrej woli ze strony Realu w kierunku zespołu z Paryża, jaką byłoby zaproponowanie kolejnej kwoty za Francuza, jednak takie rozwiązanie nie jest już brane pod uwagę

Gracze bez kontraktów: Rüdiger i Pogba
Kolejnym zadaniem na styczeń jest decyzja klubu dotycząca sprowadzenia Paula Pogby oraz Antonio Rüdigera. Kontrakty obu piłkarzy wygasają po obecnym sezonie, więc latem będą mogli przejść do Realu na zasadzie wolnego transferu, co idealnie wpasowuje się w aktualną politykę transferową klubu. Nie jest żadną tajemnicą, że Pogba marzy o założeniu białej koszulki. W Realu pomocnik mógłby występować w jednym zespole z Karimem Benzemą i Kylianem Mbappé, z którymi ma bardzo dobre relacje. Przenosiny 28-latka na Bernabéu może utrudnić Mino Raiola, którego stosunki z przedstawicielami Los Blancos nie należą do perfekcyjnych. Kolejną kwestią jest przyszłość takich talentów Eduardo Camavinga czy Fede Valverde, którzy mogliby ucierpieć na przyjściu Pogby.

Na radarze Realu znajduje się również Antonio Rüdiger. Piłkarz nadal nie doszedł do porozumienia z Chelsea i może okazać się kolejnym wzmocnieniem formacji defensywnej. Na ten moment na środku obrony rządzą David Alaba i Éder Militão, jednak klub poszukuje kolejnej alternatywy. Przyjście Niemca mogą skomplikować warunki finansowe. Gracz Chelsea chce zarabiać 12 milionów netto za sezon i w Madrycie mogą uznać te wymagania za zbyt wysokie.

Kto odejdzie?
Real Madryt będzie uważnie śledził rynek transferowy podczas najbliższego okienka i niewykluczone, że niektórzy gracze opuszczą klub jeszcze w styczniu. O odejście, tak jak w zeszłym roku, może poprosić Luka Jović, który nie dostaje szans od Ancelottiego. Dodatkowo Królewscy nie przekreślają sprzedaży Mariano, jeśli otrzymają za niego interesującą ofertę. Napastnik był już bardzo bliski przenosin do Rayo pod koniec lata, jednak cała operacja nie doszła do skutku. Piłkarzem zainteresowana była również Valencia, ale nie było tutaj mowy o żadnej konkretnej ofercie. Coraz więcej znaków zapytania pojawia się wokół Jesúsa Vallejo. Hiszpan gra bardzo mało i rozwiązaniem całej sytuacji może być przejście do innej drużyny, chociaż zwolennikiem takiego rozwiązania ma nie być sam Ancelotti. Z całą pewnością swój ostatni sezon w stolicy Hiszpanii rozgrywają Marcelo, Isco oraz Gareth Bale, jednak w ich przypadku trzeba po prostu czekać. Umowy całej trójki wygasają latem i Real planuje pożegnać ich w jak najlepszy sposób oraz podziękować za to, co zrobili dla klubu w przeszłości.

Nowe umowy
Przedłużenie kontraktu z Viníciusem jest kolejnym wielkim celem działaczy na 2022 rok. Obecna umowa Brazylijczyka wygasa w 2024 roku i ma on jedną z najniższych pensji w zespole, jednak nowy kontrakt ma wszystko zmienić. Vini rozgrywa fantastyczny sezon i jest kluczową postacią dla ataku Królewskich. 21-latek błyszczy na boisku i w kwestii jego umowy panuje optymizm. Piłkarz wielokrotnie pokazywał, że jest wielkim madridistą, nigdy nie wymuszał podwyżki i sam przyznaje, że chce zostać w Realu Madryt. Kolejną kwestią jest przyszłość Édera Militão. Działacze są bardzo zadowoleni z dyspozycji stopera i wierzą, że 23-latek będzie podstawowym obrońcą Królewskich na najbliższe lata, dlatego i on ma otrzymać propozycję nowego kontraktu. W 2023 roku dobiega też końca umowa Toniego Kroosa, jednak w jego przypadku klub chce objąć tę samą taktykę, co w przypadku Karima Benzemy i zaoferować Niemcowi roczny kontrakt z możliwością przedłużenia na kolejny sezon.