Isco ma miesiąc na podjęcie decyzji

Decyzja Realu Madryt jest już znana. Królewscy nie zamierzają przedłużać kontraktu z Isco i nie zaproponują mu nowej umowy ani teraz, ani w kolejnych tygodniach. Pewne jest, że Hiszpan nie będzie zakładał już białej koszulki w przyszłym sezonie, a od 1 stycznia może legalnie negocjować z każdym klubem. Pomocnik musi teraz sam określić się, czy zamierza odejść już zimą czy poczeka jednak do lata. Problem polega na tym, że aktualnie nikt nie złożył za niego żadnej oferty.

Przez rok sytuacja Isco praktycznie nie uległa zmianie. W listopadzie ubiegłego roku MARCA informowała, że pomocnik zamierza opuścić stolicę Hiszpanii już zimą. Wtedy piłkarz ostatecznie został w drużynie, ponieważ nikt nie złożył za niego oferty, która byłaby satysfakcjonująca zarówno dla niego, jak i dla Realu Madryt. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku i teraz piłkarz ma miesiąc, aby zdecydować, co dalej z jego przyszłością, informuje portal Goal.

Isco jest świadom swojej sytuacji. W ubiegłym sezonie nie liczył na niego Zidane, a teraz nie liczy na niego też Ancelotti, który niespodziewanie dał mu przedwczoraj kilka minut, co i tak wywołało spore kontrowersje. Od sierpnia Hiszpan uzbierał tylko 176 minut i na palcach jednej ręki można wymienić piłkarzy Realu, którzy grali w tym sezonie mniej od niego.

Bardzo dobrze zorientowany portal MadridistaReal, który ma bezpośrednie dojścia do zarządu Realu Madryt, potwierdza także, że klub nie przedłuży kontraktu ani z Isco, ani z Garethem Bale'em i Marcelo. W grupie zawodników, których umowy kończą się w czerwcu, znajduje się również Luka Modrić, ale akurat Chorwat ma otrzymać niebawem nową propozycję od Królewskich.