Hazard trenował w dniu wolnym
Forma Edena Hazarda jest kwestionowana nie tylko w Realu Madryt, ale również w reprezentacji Belgii. 30-latek chce udowodnić, że ma coś jeszcze do powiedzenia i stawił się w Valdebebas mimo dnia wolnego.
Fot. as.com
Eden Hazard jest świadomy, że wyczerpał kredyt zaufania. Nawet wyjazd na zgrupowanie reprezentacji, które zwykle jest dla niego odskocznią, nie przywrócił mu blasku. 30-latek nie zamierza się jednak poddawać i kiedy Belgowie zwolnili go z obowiązku gry we wczorajszym meczu z Walią, piłkarz poinformował Real Madryt, że stawi się na treningu w swoim dniu wolnym. Ancelotti daje reprezentantom dwa dni odpoczynku po powrocie ze zgrupowania, jednak Hazard zrezygnował z tego przywileju i już we wtorek pojawił się w Valdebebas.
Sytuacja Edena w klubie zobligowała go do wykazania się odpowiednim zaangażowaniem. Napastnik nie wyszedł w pierwszym składzie od klęski z Sheriffem na Bernabéu (28 września), a jego forma, która przysparza Ancelottiemu tak wiele problemów na konferencjach prasowych, stała się również tematem dyskusji nawet w samej reprezentacji Belgii. O zwolnienie Edena z kadry przed meczem z Walią zapytano między innymi Axela Witsela. „Hazard nie był w odpowiedniej formie, by zagrać w dwóch kolejnych meczach. To nam powiedział Roberto Martínez”, wyznał zaskakująco kolega atakującego Królewskich.
W dyskusji głos zabrał też napastnik Czerwonych Diabłów, Christian Benteke. „Hazard ma pokaźną kartotekę zdrowotną i teraz nieco unika kontaktu w grze. Gdy masz taką historię urazów, podświadomie o tym myślisz. Już nie kiwnie pięciu czy sześciu, jednak nie potrzebuje tego, by zaliczyć dobry mecz. Teraz inteligentnie porusza się po boisku”, stwierdził gracz Cristal Palace.
W spotkaniu z Estonią Hazard został zmieniony w 62. minucie przez swojego brata Thorgana. Był to trzeci kolejny mecz w reprezentacji, w którym Eden nie spędził na murawie pełnych 90 minut. W Realu Madryt jest jeszcze gorzej, ponieważ jego miejsce w systemie 4-3-3 jest zarezerwowane dla Viníciusa i jedyną szansą jest gra na prawej stronie, na której czuje się o wiele gorzej i na którą w niedzielę wraca Rodrygo. Hazard został podstawiony pod ścianą i musi zareagować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze